513
Do kleryków-nowicjuszy franciszkańskich w Asyżu
Oryg.: brak. - Kopia kalk. maszynopisu: AN. Jedna karta jednostr. zapis.
Maria
Carissimi Confratelli
La lettera dal 30 I 1934 me ha consolata tanto. Senza dubbio, che la grande parte dei successi della causa dell’Immacolata nei ouori sulle terre ancora pagane e dovuta alla Vostra "Cassa forte" tanto ripiena, che avete avuto la bonta d`accumulare. Come nel cielo Vi ringrazieranno le anime salvate per mezzo delle Vostre preghiere e mortificazioni.
Scrivete dello spirito missionario-Mariano. Veramente se - come è certo - Immacolata è la Mediatrice di tutte le grazie, non c’è altro modo più efficace della missone, che avvicinarsi a questa Mediatrice delle grazie, per ottenere la grazia della conversione ai pagani. Ed avvicinare anche le anime all’Immacolata, affinché possano ottenere per mezzo di Lei dal Sacro Cuore di Gesù la grazia della conversione, perseveranza e santificazione.
Cerchiamo dunque di stare sempre più, ogni giorno più vicini all’Immacolata; allora per questo stesso ci avvicineremo quanto più al Cuor di Gesù, Iddio Padre, a tutta la SS. Trinita, perché nessuna delle creature è così vicina alla Divinità, come proprio Immacolata. Ed allora anche tutti vicini al nostro cuore avvicineremo per questo stesso all’Immacolata e buon Iddio e fra questi sono proprio anche i poveri pagani, che hanno bisogno dei missionari.
Gesù Cristo è l’Unico Mediatore fra Iddio e l’umanità; l’Immacolata è l’Unica Mediatrice fra Gesù e l’umanita e noi saremo i felici mediatori fra l’Immacolata e le anime sparse in tutto il mondo. Che bel compito! È vero?
Già addio, Carissimi. Continuate a pregare per noi, che stiamo combattendo sulla frontiera.
Vostro nell’Immacolata e S[anto] P[adre] Francesco
[fr. Massimiliano M-a Kolbe]
[Adres na kopii] Noviziato | Sacro Convento | Assisi | Italia
[Przekład polski]
Maryja
Najdrożsi Współbracia
List z dnia 30 I 1934 bardzo mnie ucieszył. Bez wątpienia wielka część sukcesów sprawy Niepokalanej w sercach na terenach jeszcze pogańskich zależy od Waszej "skarbonki", którą z taką dobrocią wypełniliście [ 1 ]. Jak bardzo dziękować Wam będą w niebie dusze zbawione za pośrednictwem Waszych modlitw i umartwień.
Piszecie o duchu misyjno-maryjnym. Naprawdę, jeżeli Niepokalana jest Pośredniczką wszystkich łask - co jest pewne - nie ma innego bardziej skutecznego sposobu misjonarzowania, niż zbliżyć się do Pośredniczki łask, aby uzyskać łaskę nawrócenia dla pogan. I trzeba również zbliżać dusze do Niepokalanej, aby mogły uzyskać za Jej pośrednictwem od Najświętszego Serca Jezusowego łaskę nawrócenia, wytrwałości i uświęcenia.
Starajmy się więc zawsze coraz bardziej, co dzień coraz bardziej zbliżać się do Niepokalanej; w ten sposób zbliżymy się coraz bardziej do Najświętszego Serca Jezusowego, do Boga Ojca, do całej Trójcy Przenajświętszej, gdyż żadne ze stworzeń nie stoi tak blisko Boga jak właśnie Niepokalana. A wtedy wszystkich bliskich naszemu sercu przybliżymy tym samym do Niepokalanej i do dobrego Boga, a wśród tych bliskich są właśnie i biedni poganie, którzy potrzebują misjonarzy.
Jezus Chrystus jest jedynym pośrednikiem pomiędzy Bogiem a ludzkością, Niepokalana jest jedyną Pośredniczką pomiędzy Jezusem i ludzkością, a my będziemy szczęśliwymi pośrednikami pomiędzy Niepokalaną a duszami rozproszonymi po całym świecie. Jakie piękne zadanie! Prawda?
Żegnajcie, Najdrożsi. W dalszym ciągu módlcie się za nas, którzy walczymy na froncie.
Wasz w Niepokalanej i świętym Ojcu Franciszku
[br. Maksymilian M-a Kolbe]
[ 1 ] Do skarbonki (skarbczyka duchowego) wrzucali klerycy-nowicjusze kartki, na których zaznaczali specjalne umartwienia, modlitwy, dobre uczynki itp., ofiarowane w intencji misji.