521

Do o. Anzelma Kubita

Oryg. rkps AN. Jedna karta dwustr. zapis. List na blankiecie z nadr.: Mugenzai no Sono | Hongochi, Nagasaki | Japan. Asia.
Mngenzai no Sono, 2 VI 1934

Maryja!

Najprzewielebniejszy O[jcze] Prowincjale!

O. gwardian [ 1 ] polecił mi opisać nasze narady coo do pierwszego Hindusa [ 2 ]: siadam więc i piszę.

Ja osobiście jestem do swobodnej dyspozycji O. Prowincjała. Zobowiązałem się nawet do tego prywatnym ślubem, by Przełożeni nie mieli związanych rąk w myśl rozdz[iału] XII Reguły [ 3 ]. I sądzę, że wszyscy pracujący w Niepokalanowie są, a przynajmniej powinni by być, gotowi dla Niepokalanej na wszystko, bo nie pojmuję wojny, gdzie by generał musiał pytać żołnierza, czy też sobie życzy pójść na tę lub ową placówkę zagrożoną i - oczekiwać odpowiedzi. - Trudnością jest szkoła kleryków, tym bardziej, że i dwaj japońscy klerycy uczęszczają i jeszcze trzeci chory z Francji powróci.

Jeżeli o. Justyn kwękający, a o. Florian podstarzały - [jak wynika] z listu O. Prowincjała -. to może by o. Jerzy dawne swe pragnienia urzeczywistnił? Jego może by już o. Urban zastąpić dał radę, bo i większe ma odeń wykształcenie (maturę) - więc może łatwiej zrozumieć i wpłynąć na zdolniejszych i maturzystów - i nabrał nieco wprawy na internacie, i zgrany zupełnie z duchem Niepokalanowa.

O. Urbana zaś miejsce może by zajął młody o. Marian? O. gwardian urządził tu losowanie. Napisał na kartkach imiona: Florian, Justyn, Jerzy, Samuel, Kornel, Maksymilian. Dwaj pierwsi, ponieważ "najbardziej reflektujący", otrzymali po dwie kartki. Tak razem było kartek 8. W pierwszym ciągnieniu ja wyciągnąłem "Maksymilian", o. gwardian - "Samuel`. W drugim ja - "Justyn", o. gwardian - "Maksymilian". W trzecia ja - "Maksymilian", o. gwardian - "Justyn". Tak osiągnąłem możliwie największą ilość punktów, bo kartka z moim imieniem w każdym ciągnieniu wyszła. Przed ciągnieniem zmówiliśmy sobie "Zdrowaś Maryja".

Jest możliwe, że ów ks. redaktor, Hindus [ 4 ], co mówił mi o chęci wstąpienia do jakiego klasztoru, któremu też figurkę Niepokalanej pozostawiłem, zdecyduje się wstąpić do nas, gdy tam się osiedlimy. Starszy on, świątobliwy i redaguje w języku angielskim i malajalem (krajowym).

Niech Niepokalana wszystkim pokieruje wedle swej Woli.

Z prośbą o seraf[ickie] błogosławieństwo

br. Maksymilian M-a

[Dopisek] O. Szymańskiemu w Ameryce o jeździe do Indii nic dotąd nie pisałem. Chyba już nieaktualne.

Słowa "Via Siberia" na listach do nas są przydatne.

[ 1 ] O. Kornel Czupryk.

[ 2 ] Tak św. Maksymilian tytułuje misjonarza, który pierwszy z polskiej prowincji OO. Franciszkanów uda się do Indii.

[ 3 ] Rozdział XII Reguły św. Franciszka z Asyżu każe prosić przełożonych o zezwolenie udania sięna misje - zob. Źródła franciszkańskie, Kraków 2005, 136.

[ 4 ] O. Justyn Nazim.

[ 5 ] O. Florian Koziura.

[ 6 ] O. Jerzy Wierdak.

[ 7 ] O. Urban Cieślak.

[ 8 ] O. Marian Wójcik.

[ 9 ] Ks. Jacob Naduvathucherry.

[ 10 ] O. Dominikowi Szymańskiemu.