534

Do o. Anzelma Kobita

Oryg.: ms AN. Jedna karta jednostr. zapis.
Nagasaki, 3 XI 1934

Maryja!

Najprzewielebniejszy O[jcze] Prowincjale! Załączam odpis listu O. Sekretarza Gen[eralnego] [ 1 ] do naszego O. Gwardiana [ 2 ] z okazji imienin, gdyż porusza w nim sprawę Indii.

Wspomniany tu warunek, by było przynajmniej 3 ojców, sprawdzi się z chwilą przyjazdu o. Gracjana [ 3 ]. A choćby się on nawet zawahał, to nasi tutejsi klerycy, zaczynający w kwietniu czwarty rok teologii, zapewnią wypełnienie tego warunku, zanim dojdzie do efektywnego zajęcia Indii.

Odmienne może w tej sprawie zapatrywanie N. O. Socjusza [ 4 ], chociaż ważkie, jako bardzo zasłużonego, mądrego i doświadczonego ojca, jednak, ponieważ nie jest naszym przełożonym, uważam, że nie może być uważane za Wolę Niepokalanej wobec podanych w liście O. Sekretarza Gen[eralnego] poglądów N[ajprzewielebniejszego] O. Generała.

Dlatego też do sprawy powracam i przy pomocy Niepokalanej będę starał się, by to, co on "libenter videret" [ 5 ], przyszło do skutku.

Duże na mnie wywarła wrażenie odezwa J. E. Arc[ybiskupa] Salottiego w sprawie Pap[ieskiego] Dzieła św. Piotra Ap[ostoła]. Podkreślenie potrzeby kleru tubylczego w myśl życzeń Stolicy Ap[ostolskiej] i wyliczenie racji, dla których kler europejski mimo dużych wysiłków małe zbiera owoce, jest w całej pełni prawdziwe na terenie misyjnym. Nie inaczej i z Zakonem. Rozwinąć go w Japonii mogą tylko Japończycy, a nie my obcokrajowcy [ 6 ]. Właśnie teraz np. przysłano nam artykuł do umieszczenia w "Rycerzu". Jest bardzo dobry, ale obawiam go się zamieścić ze względów taktycznych, bo nas jako obcokrajowców poganie łatwo posądzą o niezrozumienie ich lub i o brak przychylności dla ich kraju, podczas gdy od współplemieńca i bardziej gorzkie "verba veritatis" [ 7 ] strawią...

Uważam więc, że nie byłoby celowe zakładać tu Prowincji zakonnej naszymi ojcami i braćmi, ale raczej jesteśmy tu nasieniem, które ma się zużyć na uformowanie w naszym duchu zakonników-krajowców. Oni dopiero akcję rozwiną.

Wobec załączonego listu może by warto przyspieszyć załatwienie indyjskiej sprawy, bo i tak już kto wie, co sobie myśli arcybiskup w Ernakulam o sposobie załatwiania spraw w naszej Prowincji i Zakonie.

Gdy już O. Sekretarz pisze, że N[ajprzewielebniejszy] O. Generał "libenter videret" objęcie Indii przy podanych warunkach, poprosiłbym o łaskawe powiadomienie, kiedy ta sprawa wpłynęłaby do Rzymu celem postarania się, o ile będę mógł przy pomocy Niepokalanej, by też N[ajprzewielebniejszy] O. Generał mógł to, co "libenter videret", swobodnie urzeczywistnić.

Z prośbą [ 8 ] o serafickie błogosławieństwo

br. Maksymilian

PS - Książki szkolne jeszcze nie doszły.

[ 1 ] O. Timotheusa Brauchlego; odpis listu o. Brauchlego się nie zachował.

[ 2 ] O. Kornela Czupryka; imieniny o. Kornela przypadały 16 IX.

[ 3 ] O. Gracjana Kołodziejczyka.

[ 4 ] O. Peregryna Haczeli.

[ 5 ] Chętnie by widział.

[ 6 ] Były też trudności natury prawnej, wynikające z podziału Japonii na okręgi misyjne - zob. list o. Kornela Czupryka z 8 VIII 1934 do o. Samuela Rosenbaigera.

[ 7 ] Słowa prawdy.

[ 8 ] Odtąd do końca rękopis.