792
Do br. Jacka Dołęgowskiego
Drogie Dziecko,
Już rok przeminął, jakżeśmy się rozstali. Prawie połowa rodzeństwa znajduje się poza domem i sporo też poza wschodnią granicą... Do tych ostatnich chciałbym przynajmniej teraz skierować kilka słów listem.
Z zastępcą Piusem [ 2 ] i garstką innych powróciłem z trzymiesięcznej niewoli w dzień 8 grudnia [ 3 ]. Od tego czasu ruszyło adorowanie, ślusarnia, kuźnia, blacharnia, tartak, stolarnia itp. Mamusia troszczy się czule o wyżywienie wszystkich.
Z bliższych znajomych przenieśli się do wieczności Cyryl, Bonfiliusz, Józef Szymański, Celestyn Sowa, Amatus i Rodrycjusz [ 4 ].
Staruszek Szymon Łaś też tu mieszka i jest zdrów. Tak samo Koziura, Wierdak, Antonin [ 5 ] i Urban [ 6 ].
I wojny wiecznie nie trwają, więc spodziewam się, że się znowu [kiedyś] zobaczymy a i Mamusia bardzo pragnęłaby Cię widzieć. Staraj się dobrze prowadzić, by miała z Ciebie pociechę.
Co tam słychać dobrego?
Serdecznie ściskam i całuję.
Twój ojciec
Maksymilian
[Adres] Dołęgowski Józef | w[ieś] Brzóski Brzezińskie | p[oczta] Wysokie Mazowieckie | USSR - Russland
[Stempel pocztowy] Sochaczew 18 10 1940
[Nadawca] Maksymilian Kolbe | p[oczta] Teresin k[oło] Sochaczewa | Gubernia Generalna