927

Zawzięty luter - katolikiem [ 2 ]

Oryg.: brak. - Druk.: RN 1 (1922) 231-232.
[Grodno, przed grudniem 1922] [ 1 ]

By tym bardziej stało się zadość pragnieniu nawróconego Wertha i my zamieszczamy to zdarzenie; prosimy też naszych Czytelników, by opowiadali je wedle życzenia zmarłego. - I czymże sobie zasłużył on na nawrócenie? Jednym rozgniewaniem się dla czci Maryi!... Starajmy się więc, by ludzie źli czy innowiercy coś przynajmniej dla N[ajświętszej] Maryi Panny zrobili, a Ona nie zapomni im tego przy śmierci.

[O. Maksymilian M-a Kolbe]

[ 1 ] Zamieszczone w grudniowym numerze z 1922 r.

[ 2 ] Jest to konkluzja artykułu ks. Adolfa Pleszczyńskiego, zamieszczonego w "Przeglądzie Powszechnym" z 1894 r., a przedrukowanego w RN 1 (1922) 229-231. Werth, ewangelik z urodzenia, ponadto nienawidzący Kościoła katolickiego, nawrócił się przed śmiercią za przyczyną NMP. Jako przyczynę tej niezwykłej łaski można uważać fakt, że w młodości obronił figurę przydrożną Matki Bożej przed zniewagą ze strony rówieśników.