10
Do Józefa Kolbego
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Najdroższy Bracie!
W tych dniach wróciłem z wakacji z Zagarolo do Rzymu. Kartkę Twoją otrzymałem w Zagarolo. Br. Walerian mi pisał, żeś po powrocie z Czyszek stał się malarzem konwentu. Winszuję nowego fachu, bo i ja coś na wakacjach bazgrałem to ołówkiem, to pędzlem. Pisała mi też Mama, żeś został sam we Lwowie. I do tego się przyzwyczaisz powoli. Czy prędzej, czy później, i tak musiałbyś się rozłączyć z Mamą. Wiesz już zapewne, że tu w Rzymie była kapituła, na której nasz O. Prowincjał [ 1 ] został obrany socjuszem generalnym [ 2 ].
Polecając się gorącym Twym modlitwom, życzę powodzenia tak co do duszy jak umysłu i ciała.
br. Maksymilian
[Dopisek na odwrocie] Tu byłem na wycieczce w przededniu wyjazdu do Rzymu
br. Maksymilian
[Adres] Szanowny | Józef Kolbe | w konwencie OO. Franciszkanów | we Lwowie | Austria - Galicja
[Stempel pocztowy] Roma Ferrovia 29 10 13