1048a

[Ulotka reklamowa]

Oryg.: brak. - Druk.: ulotka, załączona do RN na grudzień 1926, AN. Jedna karta jednostr. druk.

[Grodno, po 12 X 1926] [ 1 ]

"Rycerz Niepokalanej" jest miesięcznikiem mającym na celu: podbić pod słodkie panowanie Niepokalanej Dziewicy wszystkich ludzi bez wyjątku, więc nie tylko katolików tak gorliwych jak i oziębłych, lecz i heretyków wszystkich odcieni, i schizmatyków, i żydów, i pogan, a osobliwie masonów, którzy wyznają otwarcie, że rozumowaniem Kościoła katolickiego nie zwalczą, lecz psuciem obyczajów. Jakoż psują obyczaje przez literaturę, sztukę, teatr, kina i mody.

Obiera sobie "Rycerz Niepokalanej" za Patronkę i Kierowniczkę, i Dowódczynię, i Właścicielkę - Niepokalaną, gdyż:

- Ona to starła głowę piekielnego węża, co zapowiedział Bóg jeszcze w raju: "Ona zetrze głowę twoją, a ty czyhać będziesz na piętę Jej" (Rdz 3,15).

- Ona niszczyła zawsze herezje, co stwierdza Kościół katolicki w pacierzach kapłańskich: "Ciesz się, Maryjo Dziewico: wszystkie herezje samaś zniszczyła na całym świecie" (Of[icjum o] NMP).

- Ona i dziś druzgocze potęgi piekła, bo któż przeliczy ten długi i nieprzerwany szereg nawróceń za Jej przyczyną? Wystarczy wspomnieć o Cudownym Medaliku!

- Ona strzeże czcicieli swoich przed upadkiem, bo wiemy z doświadczenia, że kto gorąco jest nabożny do Niepokalanej, ten albo nie upada, albo upadłszy, rychło powstaje.

"Rycerz Niepokalanej" wychodzi od początku 1922 roku; po pięcioletnim istnieniu zdobył sobie 40 000 prenumeratorów; kosztuje ledwie 15 gr (rocznie 1,50), mimo że każdy numer jest oprawiony w okładzinkę, spięty i wyrównany. Kto dla skrajnej nędzy i tego złożyć nie może, otrzymuje "Rycerza Niepokalanej" zupełnie bezpłatnie: takich prenumeratorów liczy miesięcznik ok. 3.000 i jest on dla nich jedyną pociechą w ich niedoli; za to więcej posiadający składają i posyłają wedle możności ofiary, a Niepokalana im za to się odwdzięcza.

Wydawnictwo "Rycerza Niepokalanej"
OO. Franciszkanie, Grodno [ 2 ]

[ 1 ] W listach do o. Alfonsa Kolbego z dnia 29 IX i 12 X 1926 - zob. Pisma, 102 i 104 - św. Maksymilian podsunął myśl opracowania ulotki.

[ 2 ] Ulotka jest wspólnym dziełem braci Kolbów: św. Maksymilian ją zainicjował, a o. Alfons zredagował i polecił wydrukować.