119

Do o. Alfonsa Kolbego

Oryg.: rkps AN. Trzy karty dwustr. zapis.

Zakopane, 31 XII 1926

Tylko dla Ciebie

P[ochwalony] J[ezus] Ch[rystus]

Drogi Bracie!

Dziś list i kartkę otrzymałem i zaraz naprędce piszę, by uprzedzić odpowiedź N[ajprzewielebniejszego] O. Prowincjała [ 1 ].

Chodzi mi o br. Ewarysta [ 2 ] i boje się, by czasami O. Prowincjał nie kazał mu powrócić do domu dlatego, że chory i nie tak dawno wstąpił. Gdyby N. O. Prowincjał tak odpisał, napisz, że: 1) Choroby mógł on się bardzo łatwo nabawić i b[ardzo] prawdopodobnie nabawił w klasztorze, bo a) o. Fordon [ 3 ] przy 3 dziurach w płucach jest bardzo udzielającym. Lekarz tu mówił, że i wszystkich (zwłaszcza młodych) zarazić jeden może; b) br. Ewaryst z poświęceniem pracował (z br. Albertem [ 4 ]) często więcej niż inni i b[ardzo] gorliwie. 2) Byłoby to jemu jako gorliwemu zakonnikowi b[ardzo] przykro. 3) Gdyby on nic innego nie robił do końca życia, tylko chorował i trzeba było na niego dużo pieniędzy z Wydawnictwa łożyć, to takim jest nadzwyczajnym zakonnikiem, ze warto by [ 5 ] go trzymać, choćby tylko dla błogosławieństwa Bożego przez Niepokalaną za niego.

W razie wspomnianego polecenia N. O. Prowincjała (tj., by br. Ewaryst do domu wrócił) napisz też zaraz [ 6 ] do mnie, a ja od siebie natarczywie błagał będę.

Może jednak N. O. Prowincjał tego nie poleci, lecz piszę zaraz, bo się boję. Jemu jednak (br. Ewarystowi) nie warto dużo o tych sprawach mówić.

Po odpowiedzi N. O. Prowincjała daj znać, to ja o miejscu pomyślę (gdyby do Zakopanego). Będzie to duży wydatek (bo odpadają intencje mszalne), ale Niepokalana dopomoże.

Załączam 3 nowych prenumeratorów, P. Jadwiga Buzowa (zaznaczona na kartce) jest właścicielką wielkiego sklepu bławatnego w Toruniu i wmawiała w nią p. generałowa [ 7 ], że nam duże rabaty dawać będzie. Bynajmniej nie przeczyła. - Pieniądze, tj. 35 zł zaznaczone na kartce, wziąłem na kurację i zapłaciłem tak za styczeń. P. generałowa nie chce, by jej ofiarę (razem z pren[umeratą] 5 zł) notować! (P. Buzowej zamieścić).

Ja czuję się nieźle, choć i zdrowm całkiem także nie.

Boję się, by od o. Fordona więcej braci się nie zaraziło, bo młodych gruźlica lubi. Dezynfekcja musi być (w razie śmierci) nadzwyczajna, bo te prątki są nadzwyczaj wytrzymałe.

Kartek reklamowych jak najwięcej rozesłać warto.

Twój

br. Maksymilian

[Dopiski]

Tylko dla Ciebie

Chęć braci 3 M [ 8 ], by zostać w kuchni, i mnie także niepokoi, bo może to chęć pozostania, w razie wyjazdu Wydawnictwa, w Grodnie. A dlaczego? Czy mulieres?... [ 9 ] Już za dużo tego rodzaju spraw w naszym Zakonie.

Kończę, bo - jeszcze kilka spraw mam załatwić. I Tobie i braciom wszystkim za życzenia przez Niepokalaną "Bóg zapłać".

Co do stosunku do o. gwardiana [ 10 ] to ma się rozumieć in quantum possibile [ 11 ] w myśl listu N. O. Prowincjała trzeba jakoś zrobić. Przenosin w zimie trochę się boję, by się bracia przy transportach nie "pozagrzewali" i "poprzeziębiali". Zresztą Niepokalana N. O. Prowincjała natchnie.

Cześć Niepokalanej, że wpływy kasowe duże. Poznaniowi warto jak najprędzej spłacić [ 12 ].

Niech Niepokalana sama prowadzi.

O. Fordonowi serdeczne pozdrowienia z prośbą o modlitwę.

Gdyby N. O. Prowincjał kazał przenosiny przyspieszyć, to daj znać, a coś obmyślimy konketnie.

O. Julian [ 13 ] serdecznie pozdrawia.

S. Modesta [ 14 ] też przesyła pozdrowienia. No i s. Zyta [ 15 ] zawsze się odwdzięcza.

[ 1 ] O. Peregryna Haczeli.

[ 2 ] Br. Ewarysta Biegasa.

[ 3 ] O. Melchior Fordon.

[ 4 ] Br. Albertem Olszakowskim.

[ 5 ] W oryginale wyrazy "nadzwyczajnym" oraz "warto by" podkreślone dwukrotnie.

[ 6 ] Wyraz podkreślony trzykrotnie.

[ 7 ] Maria hr. Zamoyska.

[ 8 ] W swoim pamiętniku pod datą 18 VI 1926 o. Maksymilian wylicza tych trzech braci - zob. Pisma, 866, F.

[ 9 ] Kobiety.

[ 10 ] O. Maurycego Madzurka.

[ 11 ] O ile możliwe.

[ 12 ] Chodzi o spłacenie długu klasztorowi poznańskiemu, który w tym czasie przeprowadzał remont kościoła.

[ 13 ] O. Julian Mirochna.

[ 14 ] S. Modesta Michniewska.

[ 15 ] S. Zyta Skupień.