1208
Niepokalana Matka Boga
Maryja!
O Niepokalana Dziewico Matko, ze współbratem moim Dunsem Szkotem zwracam się do Ciebie w kornej prośbie: "Dozwól mi chwalić Cię, o Panno Przenajświętsza, i daj mi moc przeciwko nieprzyjaciołom Twoim".
Wprawdzie język ludzki niezdolny mówić o rzeczach niebieskich i św[ięty] Paweł słusznie mówi, że "ani w serce człowieka nie weszło, co zgotował Bóg" [1 Kor 2,9].
Jakżeż więc pojąć i wypowiedzieć, co w Tobie i przez Ciebie zgotował Bóg?
* * *
I. Po co żyjemy na świecie?
"Niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Tobie, Boże", wyznaje św. Augustyn po długim bezowocnym szukaniu szczęścia poza Bogiem [ 2 ]. I czujemy to wszyscy z własnego doświadczenia, że nic skończonego nie może nam wystarczyć. Więc Bóg może być tylko celem naszym. Poznać, pokochać, posiąść Boga, zjednoczyć się z Nim, zamienić niejako w Niego [ 3 ], ubóstwić, stać się jakby Bogiem-Człowiekiem. Lecz ponieważ Bóg jest nieskończony, więc nigdy stworzenie nie dopnie tego (w wieczności). (Jak się stać Duchem?).
II. Sprawiedliwy nawet siedem razy upada [Prz 24,16]. Przychodzi na świat Niepokalana, bez zmazy najmniejszej grzechu, arcydzieło rąk Bożych, łaski pełna. Bóg w Trójcy Przen[ajświętszej] spogląda na niskość (tj. pokorę, fundament wszystkich cnót w Niej) służebnicy swojej "i czyni Jej wielkie rzeczy, który możny jest" [por. Łk 1,49]. Bóg Ojciec oddaje Jej swego Syna za syna, Bóg Syn zstępuje do Jej żywota, a Bóg Duch Św[ięty] kształtuje ciało Chrystusa w łonie Przeczystej Dziewicy. "A Słowo stało się Ciałem" [J 1,14]. Niepokalana staje się Matką Bożą. Owocem miłości Boga w Trójcy Jedynego i Niepokalanej Maryi, Chrystus, Bóg-Człowiek.
* * *
III. Na wzór tego pierwszego Syna Bożego, Boga-Człowieka, nieskończonego mają się urabiać odtąd dzieci Boże, kopiując rysy Boga-Człowieka, naśladując Chrystusa Pana, będą dążyć do świętości dusze; im kto dokładniej odtworzy w sobie obraz Chrystusa Pana, tym bardziej zbliży się do Bóstwa, ubóstwi, stanie człowiekiem-Bogiem. (Zaślubiny duszy z Chrystusem dla upodobnienia i działania boskiego).
Kto zaś nie zechce mieć Maryi Niepokalanej za matkę, nie będzie też miał Chrystusa Pana za brata, ani Bóg Ojciec nie ześle mu Syna, ani Syn nie zstąpi do jego duszy, ani Duch Przenajświętszy nie urobi łaskami jego ciała mistycznego na wzór Chrystusa, bo to wszystko dzieje się w Maryi Niepokalanej, łaski pełnej i tylko w Maryi. Żadne inne bowiem stworzenie nie jest i nie będzie ani niepokalane, ani łaski pełne, i stąd odpowiednie, by "Pan z nim" był tak ściśle jak z Niepokalaną Dziewicą. - I jak pierworodny Bóg-Człowiek nie począł się jak za zezwoleniem wyraźnym niebiańskiej Dziewicy, tak też nie inaczej dzieje się z innymi ludźmi, którzy dokładnie muszą naśladować we wszystkim swój Pierwowzór.
MI. W Jej łonie musi dusza się odrodzić wedle formy Jezusa Chrystusa. Ona musi mlekiem swej łaski duszę wykarmić, wypieścić, wychować, tak jak Jezusa karmiła, pieściła i wychowywała. - Na Jej kolanach musi dusza nauczyć się poznawać i kochać Jezusa. Z Jej Serca czerpać miłość ku Niemu, owszem Jej Sercem Go kochać i miłością upodabniać się do Niego.
Diabeł wie, że to jedyna droga, że przez Nią łaski wszelkie, dlatego odwodzi bardzo - pycha.
Jak oddać się [...] [ 4 ].
[O. Maksymilian M-a Kolbe]