1214
Owoce
1. Jeśli my Jej, to i nasze wszystko jest Jej i Pan Jezus przyjmuje wszystko od nas, jak od Niej, jak rzeczy Jej. I Ona nie może wtedy pozostawić tych czynności niedoskonałych, ale czyni je godnymi siebie, tj. niepokalanymi bez najmniejszej zmazy. Stąd dusza Jej oddana, chociaż by nawet wyraźnie nie zwracała uwagi na Niepokalaną i wprost ofiarowała Przenajświętszemu Sercu Jezusowemu modlitwę, pracę, cierpienia czy cokolwiek, sprawia Przenajśw[iętszemu] Sercu Pana Jezusa bez porównania więcej przyjemności, niż gdyby tak Niepokalanej nie była oddana.
2. Ponieważ Ona jest najdoskonalej Jezusowa, a Jezus Bogiem i Ojca Przedwiecznego własnością, każda nasza ofiara, chociażby wprost skierowana do Ojca Przedwiecznego, z natury rzeczy oczyszcza się w Niepokalanej i do nieskończonej doskonałości podnosi w Jezusie, i staje się przedmiotem upodobania Trójcy Przenajświętszej.
3. Dlatego szatanowi bardzo na tym zależy, by dusze odwieść od łączności z Niepokalaną Matką Niebieską, bo wie, że dusza wykluczająca to pośrednictwo Niepokalanej ofiaruje Panu Jezusowi dary tak pełne niedoskonałości, że bardziej kary niż nagrody będą godne. - A najgorsze to, że dary są zarażone pychą, że nie potrzebujemy Matki Bożej. - Zaznaczam, że nie dotyczy to czynności ofiarowanych Panu Jezusowi wprost, chociaż nic nie wspominamy o Niepokalanej, jeżeli Jej nie wykluczamy, bo często to, co się samo przez się rozumie, tego już nie mówimy. Tak więc dusza oddana Niepokalanej powinna swobodnie iść za natchnieniem serca i o wiele śmielej zbliżać się i do Tabernakulum, i do Krzyża, i do Trójcy Przenajświętszej, bo to już nie ona sama się zbliża, ale z Matką Niebieską, Niepokalaną. Swobodnie tedy modlić się i aktami strzelistymi i innymi modlitwami jak skrzydła miłości unoszą, kędy Duch Święty tchnie, zrywając wszelkie granice. Lucyfer nie chciał oddać hołdu Bogu-Człowiekowi, ale bardziej jeszcze zbuntował się przeciw oddaniu hołdu człowiekowi tylko, choć najczystszemu - Niepokalanej [ 2 ]. Echem tego są heretycy, którzy Niepokalanej czci odmawiają i wolnomyśliciele, którzy w pysze swej jadem na Nią bryzgają.
Zgiąć pyszny kark świata do stóp Niepokalanej, oto cel MI, zdobyć Jej cały świat i każdą duszę z osobna i to jak najprędzej, jak najprędzej, jak najprędzej, a królestwo Przenajśw[iętszego] Serca Jezusowego zapanuje przez Nią na świecie.
Trzeba koniecznie cały świat dla Niej zdobyć, by panowanie grzechu ustało.
[O. Maksymilian M-a Kolbe]