149

Do wojewody warszawskiego

Oryg.: brak. - Odp.: ms AN.

Niepokalanów, 9 II 1928

Do
Pana Wojewody w Warszawie

w sprawie klasztoru OO. Franciszkanów w Niepokalanowie
i wydawnictwa "Rycerz Niepokalanej" w nim istniejącego

Klasztor OO. Franciszkanów w Niepokalanowie (p[oczta] Teresin Soch[aczewski]) uprasza niniejszym o łaskawe ustalenie charakteru naszej pracy wydawniczej jako zakonnej i duszpastersko-religijnej i spowodowania wycofania pisma wojewódzkiego L.PH. 223/1 z dnia 13 stycznia 1928 roku, doręczonego nam przez Starostwo dnia 3 lutego br. a zmierzającego do przekształcenia placówki naszej religijnej na zakład przemysłowy [ 1 ], gdyż:

1) Nie mamy zamiaru prowadzić zakładu przemysłowego; nie byłoby to zgodne z duchem zakonnym w ogóle, a osobliwie [z duchem] naszego franciszkańskiego [zakonu], który z założenia swego na ubóstwie i ufności w Opatrzność się opiera.

2) Celem naszej pracy, nawet prasowej, w Niepokalanowie jest jedynie szerzenie kultu Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej, co uważamy za skuteczne lekarstwo przeciw szerzącej się dziś zastraszająco zarazie niemoralności prywatnej i publicznej;

- nigdy zaś celem naszym nie był ani będzie zarobek, lub zarobkowe przedsiębiorstwo. Dowodem: choćby już ta niezwykle niska cena wydawanego przez nas miesięcznika "Rycerz Niepokalanej" 15 groszy egzemplarz o 32 stronach z kolorową okładką, rocznie zaś 1,50 zł. A nawet i tej drobnej kwoty nie uważamy za cenę, gdyż w pracy naszej kierujemy się zasadą służenia każdemu i przesyłania numerów pisma wszystkim, którzy sobie tego życzą, bez względu na to czy i ile zapłacić mogą. Na pokrycie zaś kosztów przyjmujemy dobrowolne ofiary, sami mieszkamy w drewnianych barakach, żyjemy z jałmużny i odnawiamy sobie najbardziej nawet prymitywnych udogodnień - i obok naszych ćwiczeń zakonnych - sami nad wydawaniem pisma się trudzimy pracując niejednokrotnie nad siły w duchu powołania naszego: byle jak najwięcej nieśmiertelnych dusz dla Niepokalanej zdobyć i tak je podźwignąć i naprawdę uszczęśliwić. Nie zatrudniamy żadnych świeckich robotników w żadnym dziale pracy, bo i nie stać nas na to a równocześnie zamówień z zewnątrz żadnych nie przyjmujemy: nie mamy bowiem zamiaru stanowić zakładu graficznego w pojęciu prawnym.

3) Wszelkie środki u nas zastosowane lub zastosować się mające - służą jedynie i wyłącznie do powyżej omówionego celu.

Z zasad powyższych mamy zaszczyt prosić Pana Wojewodę:

1) o łaskawe ustalenie wyżej określonego charakteru naszej pracy na drodze urzędowej;

2) o uznanie, że działalność nasza, jako stanowiąca wykonywanie reguły św. Franciszka, nie podpada pod rozporządzenie Pana Prezydenta z dnia 7 czerwca 1927 r. o prawie przemysłowym;

3) o spowodowanie wycofania pisma Województwa L. PH. 223/1 z dnia 13 stycznia 1928 r. jako spowodowanego niewystarczającymi z naszej strony informacjami i skutkiem tego naszej pracy nie dotyczącego.

O. Maksymilian M-a Kolbe
przełożony klasztoru

[Pieczęć okrągła] Sigillum Conventus Fratrum Min. S. Francisci Conv. Immaculatae Conceptionis B. M. V. Niepokalanów [ 2 ]

[ 1 ] Na skutek odwołania potwierdzonego i popartego przez prowincjała, o. Kornela Czupryka, Ministerstwo Przemysłu i Handlu pismem z dnia 25 II 1928 nr PA 515 uchyliło decyzję Urzędu Wojewódzkiego: "Ministerstwo Przemysłu i Handlu na skutek odwołania przełożonego Klasztoru OO. Franciszkanów uchyla zaznaczoną decyzję Urzędu Wojewódzkiego, ponieważ drukarnia OO. Franciszkanów w osadzie Niepokalanowie, prowadzona wyłącznie w celu wydawania pism, zadaniem których jest jedynie tylko szerzenie kultu religijnego, oraz nie posługująca się pracą najemnych robotników, nie ma istotnych cech przemysłu, podpadającego pod przepisy rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 7 czerwca 1927 r. o prawie przemysłowym (Dz. U. RP Nr 53, poz. 468)".

Decyzja Ministerstwa Przemysłu i Handlu, ostateczna w trybie postępowania administracyjnego, została podana do wiadomości pismem wojewody warszawskiego z dnia 3 III 1928 L. PH 815/5.

[ 2 ] Centralne miejsce pieczęci zajmuje postać Niepokalanej; po obu Jej stronach inicjały MI.