26a

Do br. kleryka Ioan Gârleanu

Oryg.: rkps Archiwum Prowincji OO. Franciszkanów (OFMConv) w Padwie. Dwie karty dwustr. zapis. - Fotokop.: AN.
Cracoviae, 5 VIII 1919

S[ia] l[odato] G[esù] C[risto!]

Carissime

Ho scritto già una cartolina al P. Rettore, ma forse il P. Rettore starà adesso in Assisi, come ho sentito stando là; forse almeno Lei è rimasto ancora a Roma. Noi siamo arrivati a Cracovia quasi senza incidenti. Dico "quasi" perché a Bologna nella lista dei viaggiatori il mio nome non era compreso, e così il capotreno disee chiaramente che non ini poteva accettare. Dovetti telegrafare di urgenza a Roma, ma poi tutto [si] è aocomodato grazie a Dio e alla Madonna. - Io adesso sono destinato probabilmente (perché non ho parlato ancora con [il] R[everendissi]mo Provinciale il quale sta a Leopoli) per il Convento di Cracovia.

Il P. Cirillo è partito ieri [d]ai suoi, e tornerà a Cracovia fra 3 settimane o 1 mese, secondo che il treno parta più presto o tardi.

Vorrebbe farmi un piacere? Partendo volevo comprare "Summarium theologiae moralis" scritto dal A. Arregui S.I. ed era esaurito. Se dungue il R[everendi]ssimo P. Generale è già a Roma vorrebbe domandarglo, se (come mi ha promesso, quando partivo per Ravello) ha comprato il suddetto libro anche per me. Se no, oppure se il P. Generale è fuori di Roma e il P. Haczela o non [l`]ha comprato ancora, o sta anche Lui fuori di Roma, vorrebbe Lei, pigliando i danari dal Fr. Francesco (della Curia), oomprare subito questo libro per me. Similmente, vorrebbe, per il P. Guardiano di Cracovia (P. Mariano Sobolewski), pigliare da Fr. Francesco un nostro messale legato.

Se poi fosse facile anche aggiungere le opere (i salmi) di questo celebre adesso scrittore di musica a Roma, che P. Pal conosce, (che anche Palatucci voleva dal P. Pal). Ma questo se è facile.

Tutto poi bisognerebbe quanto più presto [possibile] portare [d]alle Suore Nazaretane (Via Machiavelli N. 18) dicendo di mandare al P. Sobolewski a Cracovia, perché le Suore ci penseranno come mandare.

È tornato il R[everendi]ssimo P. Generale? Come sta di salute? E il R[everendi]ssimo P. Rettore dove sta? P. Pal è partito per la Romania? E fr.Girolamo si è rimesso?

Se vogliono scrivermi qualche cosa possono portare le lettere alle Suore Nazaretane, se qualcuna di loro parte per Cracovia (che accade spesso).

Come va MI? Ad quam maximam Dei gloriam per salutem et sanctificationem quam maximam quam plurium mediante Immaculata omnes passiones, actiones, vita, mors et aeternitas!!! [ 1 ]

Preghino per me.

Indegno in S[anto] P[adre] Francesco

Massimilianus M-a Kolbe
M.I.

[PS] Saluti per tutti e specialmente per i M.I., omnes et singulos nominatium, che sono nel Collegio; si ricordino qualche volta davanti alla Mamma di me. Le casse sono già chiuse?

fr. Massimiliano

[Przekład polski]

N[iech] b[ędzie] p[ochwalony] J[ezus] Chr[ystus!]

Mój Drogi

Napisałem już pocztówkę do O. Rektora [ 2 ], ale może O. Rektor jest teraz w Asyżu, jak to słyszałem, gdy tam przebywałem; może przynajmniej Ty pozostałeś jeszcze w Rzymie. Przybyliśmy do Krakowa prawie bez przygód. Mówię "prawie", ponieważ w Bolonii nie było mojego nazwiska na liście podróżnych, i wobec tego kierownik pociągu powiedział jasno, że nie może mnie przyjąć. Musiałem natychmiast telegrafować do Rzymu, lecz później dzięki Bogu i Matce Najświętszej wszystko się ułożyło. Obecnie zostałem prawdopodobnie przydzielony do konwentu krakowskiego (gdyż nie rozmawiałem jeszcze z Najprzew. Ojcem Prowincjałem [ 4 ], który przebywa we Lwowie).

O. Cyryl udał się wczoraj do swoich i powróci do Krakowa za 3 tygodnie lub za miesiąc, zależnie od tego, czy pociąg odjedzie wcześniej czy później [ 5 ].

Czy zechciałbyś mi oddać pewną przysługę? Odjeżdżając chciałem kupić "Summarium theologiae moralis" napisane przez A. Arreguiego, jezuitę, lecz było wyczerpane. Jeżeli więc Najprzew. Ojciec Generał [ 6 ] jest już w Rzymie, może zechciałbyś go zapytać czy kupił (jak mi obiecał, kiedy odjeżdżałem do Ravello) wspomnianą książkę również i dla mnie. Jeżeli nie, albo też jeżeli O. Generał przebywa poza Rzymem a O. Haczela jeszcze jej nie kupił, albo jeśli i on znajduje się poza Rzymem, to może byś zechciał, wziąwszy pieniądze od br. Francesco (z Kurii), kupić zaraz tę książkę dla mnie. Również może zechciałbyś zabrać od br. Francesco nasz oprawiony mszał [i dołączyć] dla ojca gwardiana krakowskiego (o. Mariana Sobolewskiego).

Wreszcie, jeśliby to było rzeczą łatwą, proszę również dołączyć dzieła (psalmy) sławnego obecnie kompozytora w Rzymie [ 8 ], znane o. Palowi (które również Palatucci chciał mieć od o. Pala). Ale tylko wtedy, jeśli będą one łatwo dostępne.

Wszystko trzeba by jak najprędzej zanieść do Sióstr Nazaretanek (via Machiavelli nr 18) i powiedzieć im, aby przesłały to o. Sobolewskiemu w Krakowie, a Siostry pomyślą o sposobie przesłania.

Czy już powrócił Najprzewielebniejszy O. Generał? Jak się czuje pod względem zdrowia? A gdzie przebywa Najprzew. O. Rektor? Czy o. Pal odjechał już do Rumunii? I czy br. Girolamo powrócił do zdrowia?

Jeśliby chcieli coś do mnie napisać, mogą zanieść listy do Sióstr Nazaretanek, gdyby która z nich odjeżdżała do Krakowa (co zdarza się często).

Jak się rozwija MI? Na jak największą chwałę Bożą przez zbawienie i jak największe uświęcenie jak największej liczby dusz przez Niepokalaną, wszystkie cierpienia, czyny, życie, śmierć i wieczność!!!

Proszę się modlić za mnie.

Niegodny w św. Ojcu Franciszku

br. Maksymilian M-a Kolbe
MI

MI

[PS] Pozdrowienia dla wszystkich, a szczególnie dla członków MI, dla wszystkich i każdego po imieniu, którzy są w kolegium, niech od czasu do czasu pamiętają o mnie wobec Mamusi. Czy skrzyneczki są już zamknięte? [ 10 ]

br. Maksymilian

[ 1 ] Dodatkowy, niewyraźny tekst innym pismem: Via Macchiavelli 18.

[ 2 ] o. Stefano Ignudi. Pocztówka nie zachowała się.

[ 3 ] Przed powrotem do Polski o. Maksymilian odwiedził Asyż (11-14 VI 1919), jak wynika z jego Dzienniczka mszalnego.

[ 4 ] o. Alojzy Karwacki

[ 5 ] O. Cyryl Kita, ur. w Jodłowej, pow. Jasło, miał krewnych w Polsce, których odwiedził podczas kilkutygodniowego pobytu w Polsce w 1919 r. Podówczas pociągi nie kursowały normalnie.

[ 6 ] o. Domenico Tavani

[ 8 ] Lorenzo Peros

[ 10 ] Prawdopodobnie chodzi tu o skrzyneczki (kasetki), do których składano kartki z intencjami polecanymi modlitwom zakonników, np. prośby o nawrócenie pewnych osób - por. Pisma, 26b.