320

Do Niepokalanowa [ 1 ]

Oryg.: rkps AN. Dwie karty: pierwsza jednostr., druga dwustr. zapis. - Druk.: fragment "Gość Niedzielny" 26 (1957) 204.
[Mugenzai no Sono, 3 IX 1931]

[PS] - "Uwielbienia Marii", ale po francusku (św. Alfonsa Liguorego) bardzo by się przydały, bo zdania do "Rycerza" stamtąd czerpię, a z francuskiego mam właśnie tłumaczy; przedtem wystarczyło mi włoskie, ale teraz tłumacz z włoskiego wyjechał.

Otrzymaliśmy telegram o wyjeździe braci i list z podaniem, którzy jadą [ 2 ]. Modlimy się więcej razy dziennie razem o szczęśliwy przyjazd. W sam raz na Imieniny Matki Bożej zajadą. I to mile się składa: ciekawe, co Niepokalana da na swoje Imieniny Niepokalanowowi polskiemu, bo coś powinna dać; chyba wypada, nie...?

Drodzy Bracia! No i Interniści też!

Na całym świecie zanosi się na "coś", ale nas oddanych Niepokalanej gdziekolwiek co może spotkać? Najwyżej mogą nam życie odebrać. A wtedy największą nam przysługę zrobią, bo będziemy mogli obydwoma rękami brać ich "za łeb", a raczej za serce, by nas wyręczyli na ziemi. Wtedy dopiero będziemy mogli tęgo [ 3 ] działać dla podbicia całego świata Niepokalanej [ 4 ]. Wtedy już nie będzie potrzeba myśleć ani o budowaniu, ani o książkach, ani o maszynach, ani o uczeniu się jak pracować itp.

Ileż tam tych internistów Niepokalana zgarnęła? [ 5 ]

[Dopisek dla o. Floriana Koziury]

Drogi Ojcze!

Jeszcze: Przydałaby mi się "Summa" św. Tomasza, którą zostawiłem. Wydanie to tanie nieoprawne było pomiędzy książkami do mego użytku.

Br. Zeno [ 6 ] wzdycha za wymiarami pługa, bo tu takiej "maszyny" nie znają.

Odbitki nowych klisz na dobrym papierze (jako ongiś) w dalszym ciągu by się przydawały dla biblioteki redakcyjnej dla robienia klisz.

Cześć Niepokalanej za intertyp. Pierwszą jego prace załączymy do archiwum wraz z jego facjatą na fotografii [ 7 ].

[Dopisek dla braci]

Za fotografię niech Niepokalana nagrodzi; bardzo się bracia ucieszyli. Odwzajemniamy się podobnie dziesięcioma zdjęciami. Są ponumerowane od najogólniejszych widoków do szczegółów.

Zdaje mi się, Drodzy Bracia, że ogoniasty rogacz okropnie się zawziął na Mugenzai no Sono, no i nie mniej na polski Niepokalanów i to w sam raz w okresie dla "Rycerza" "przednówkowym", ale Niepokalana i o tym wie. - Dobry to znak. Spodziewa się on może innych Niepokalanowów i "Rycerzy" w innych językach w bliskiej przyszłości i rad by w te sprawy swój "niepachnący" ogon włożyć. Ufając jednak Niepokalanej możemy sobie kpić z niego - nieprawdaż?

Módlcie się, by Niepokalana sama tu rządziła, byśmy Jej nie dali rady przeszkodzić, no i też szczerze chcieli pełnić Jej Wolę i pełnili. - Rozgadałem się znowu - prawda?

[O. Maksymilian M-a Kolbe]

[ 1 ] Dopisek do listu br. kleryka Mieczysława Mirochny z 3 IX 1931 do współbraci w Niepokalanowie.

[ 2 ] Bracia Sergiusz Pęsiek i Grzegorz Siry wyjechali z Niepokalanowa 31 VIII, do Japonii przybyli 13 IX 1931.

[ 3 ] W oryginale wyraz podkreślony dwukrotnie.

[ 4 ] Ważna wypowiedź św. Maksymiliana i jakby przeczucie męczeńskiej śmierci.

[ 5 ] We wrześniu 1931 r. było 137 uczniów Małego Seminarium Misyjnego w Niepokalanowie (kl. IVa i IVb - 59, kl. V - 39, kl. VI - 39).

[ 6 ] Br. Zeno Żebrowski.

[ 7 ] Intertyp rozpoczął pracę w Niepokalanowie z początkiem sierpnia, składając RN na wrzesień 1931 r. Z początkiem września pierwsza praca intertypu mogła już dotrzeć do Japonii.