345

Do o. Kornela Czupryka

Oryg.: rkps AN. Jedna karta dwustr. zapis. List na blankiecie z nadr.: Administration | "Mugenzai no Seibo no Kishi" | Mugenzai no Sono | Hongochi, Nagasaki | Japan. Asia.
Mugenzai no Sono, 21 I 1932

Maryja!

Najprzewielebniejszy Ojcze Prowincjale!

W myśl listu z dnia 4 bm. otrzymanego wczoraj bracia Seweryn i Zeno [ 1 ] dzisiaj ponownie złożyli profesję, gdyż chociaż złożyli po raz pierwszy po 21 XI, bo 17 XII, to jednak list pierwszy był tylko moją relacją. Muszę jednak przyznać, że nie mogę się doszukać ani w Kodeksie, ani w Konstytucjach, by relacja braci była wymagana ad validitatem [ 2 ], Kodeks bowiem [ 3 ] wymaga tylko "Suffragium Consilii seu Capituli" [ 4 ], a Konstytucje [Urbańskie] [ 5 ] mówią "de suffragatione", w którym biorą udział prócz "Superior" i "Novitiorum Mag[ister]" także "Patres Conventus et Fratres omnes de familia expresse professi, iis qui in Seminariis fuerint et laicis dumtaxat exceptis" [ 6 ]. A więc "Patres" jest w znaczeniu dawniejszym "Paternitatis" [ 7 ]. "Laici" w znaczeniu Braci zakonnych [ 8 ]. Więc "Fratres omnes" będą w dzisiejszym znaczeniu nie bracia, ani klerycy, ani w dawniejszym znaczeniu ojcowie konwentu, lecz wszyscy inni ojcowie zwyczajni. – Czyli u nas ja sam. W spisie rzeczy w konstytucyjnym dodatku [ 9 ] widzę "Professio facienda etc. pag. 247", ale treść i tytuł dekretu wskazuje nie na profesję, ale na przyjęcie do nowicjatu, poza tym skierowany jest wyłącznie do Prowincji włoskich [ 10 ], wreszcie i słowo scrutinium [ 11 ] ma inne znaczenie, bo scrutantur, nie Fratres, ale tylko "qui ad habitum... recipi postulaverint" "a Provinciali" etc. "examinentur" [ 12 ]. Więc zdaje mi się, że - non est ad rem [ 13 ] - cały ten dekret. - Stąd zdaje mi się, że poprzednie śluby były ważne i dlatego nie zmieniam nic w oficjalnej rejestracji, aż do otrzymania łaskawej odpowiedzi, o którą proszę.

Br. Marian zaczął zaraz od dziś rano 8-dniowe rekolekcje przed nowicjatem [ 14 ]. Jest na ten czas całkowicie zwolniony od innych zajęć z wyjątkiem katechizmu, którego udziela poganinowi pragnącemu się ochrzcić.

Co do mojego zdrowia, to nie dlatego bracia aż mnie podtrzymywali przy Mszy św. jakobym był: osłabiony, ale dlatego, że wrzód w górnej części nogi był tak bolesny, że musiałem unikać urażeń, trzymać nogę zgiętą i stąd stać na jednej nodze, bracia więc służyli za drugą nogę albo raczej kulę. Po pęknięciu jednak tego wrzodu i ujściu materii czuję się znowu zdrów i może nawet stosunkowo silniejszy niż w latach uprzednich. Nie pluję ani kaszlę, ani nie pocę się po nocach. Apetyt do pozazdroszczenia, a wypróżnienia normalne. Przy tym mam godzinę filozofii rano, a drugą godzinę przechodzę z naszymi (etykę lub historię filozofii, Japończycy robią po japońsku) i nie odczuwam tego. - Mimo to wszystko postaram się uważać jeszcze bardziej na zdrowie, choć zamiast jaj na miękko chrupiemy teraz wszyscy około 2-decymetrowe sardynki, na które jest coś do marca sezon, wskutek czego są bardzo tanie (po 1 groszu). Kąpiele sobie urządzimy możliwie najprędzej, ale to wymaga nieco rozbudowy. - Br. Ludwik [ 15 ] twierdził, przyjechawszy tu na święta, że jego w Tokio tak opadły też wrzody, że nie mógł się od nich uwolnić; dopiero zimną wodą je przepędził. I od innych słyszałem o podobnej biedzie. Będzie to więc jakaś "japońszczyzna". W każdym razie już prawie od miesiąca mnie nie nawiedzają; chyba nabyłem i na to odporności.

Przyszło z Niepokalanowa 350 dolarów. - Cześć Niepokalanej. - Niepokalana i nas wszystkich i przez nas otoczenie coraz silniej zdobywa - cześć Jej za wszystko. Przy pomocy Niepokalanej do wszelkich okoliczności kryzysu się dostosujemy.

Z prośbą o serafickie błogosławieństwo

br. Maksymilian M-a Kolbe

[PS] Zapewne już pisałem o kupowaniu nowej maszyny drukarskiej na 16 stron, by ulżyć pracy.

[ 1 ] Bracia Seweryn Dagis i Zeno Żebrowski.

[ 2 ] Do ważności.

[ 3 ] Kan. 575 § 2 - przyp. Aut.

[ 4 ] Głosy rady lub kapituły.

[ 5 ] Cap. II, tit. XIX, 2, pag. 40 - przyp. Aut.

[ 6 ] [Przekład polski] "O głosowaniu, w którym biorą udział prócz przełożonego i magistra nowicjuszy także ojcowie konwentu i wszyscy bracia należący do rodziny zakonnej, profesi, z wyjątkiem tylko tych, którzy byliby w seminariach i braci zakonnych". W oryginale wyraz "exceptis" podkreślony dwukrotnie.

[ 7 ] Cap. VI, tit. II, 7, pag. 129 - przyp. Aut. Chodzi tu o radnych, dyskretów, czyli ojców konwentu. Nie każdy kapłan zakonny zostawał ojcem konwentu. Wyżej przytoczony numer Konstytucji Urbańskich postanawiał: "Ad has Conventuum Paternitates propterea non omnes passim adsumendi sunt, sed ii dumtaxat, qui egregiis animi qualitatibus ornati fuerint, annumque trigesimum quintum expleverint". [Przekład polski] "Do tego ojcostwa Konwentu nie należy przyjmować wszystkich bez różnicy, ale tych tylko, którzy przyozdobieni są znamienitymi cechami ducha i ukończyli trzydzieści pięć lat".

[ 8 ] Jak np. cap. II, tit. XX, 1, pag. 41, albo strona 43 wiersz pierwszy - przyp. Aut.

[ 9 ] W spisie rzeczy Konstytucji Urbańskich.

[ 10 ] Str. 246, wiersz 2, 3 - przyp. Aut.

[ 11 ] Str. 247, wiersz 15 z góry - przyp. Aut.

[ 12 ] Wyraz łac. "scrutinium" może oznaczać zarówno egzamin, badanie, jak i głosowanie lub osobistą rozmowę; tu wyraz użyty w znaczeniu osobistej rozmowy. Bo badani [mają być] nie Bracia [ze wspólnoty klasztornej], ale tylko ci, którzy "prosiliby o [dopuszczenie] do przyjęcia habitu", "przez Prowincjała", itd., winni być "przebadani".

[ 13 ] Nie dotyczy tej sprawy.

[ 14 ] Br. Mariano Sato Shigeo - por. Pisma, 337.

[ 15 ] Br. Ludwik Kuszel.