346

Do Niepokalanowa [ 1 ]

Oryg.: rkps AN. Jedna karta dwustr. zapis. - Druk.: pierwsze postscriptum z drobnymi zmianami RN 11 (1932) 150.
[Mugenzai no Sono, 29 I 1932]

PS - Gdy przeglądam ten list, w sąsiednia pomieszczeniu siedzi p[an] Tanizaki i pisze adresy dla wysyłki "Rycerza". Przyszedł, by widać porozmawiać znowu o religii. Pytam czy jest pewny, że P. Bóg istnieje. Odpowiedział, że nie. Jeszcze o tym nie rozmawialiśmy głębiej. Gdyśmy o Pierwszej Przyczynie Wszechrzeczy i Ostatecznym Celu porozmawiali obszerniej rysuje mi on znak krzyża i pyta: "Jeżeli w domu nie ma takiego, to gdzie można się modlić". Odpowiedziałem, że gdziekolwiek. Ale dodałem: damy panu figurkę Niepokalanej, to będzie przed czym. Wymawiał się, jak mógł, bo delikatny nie chciałby brać nic, lecz zaraz znowu pyta: "Jeżeli się w sklepie kupi obraz, co trzeba jeszcze czynić, by można się przed nim modlić?" Odpowiadam, że należy dać go księdzu do poświęcenia w jakimkolwiek kościele i że można i do nas przynieść. Tak to Niepokalana oświeca i zapala wolę, iż z wątpliwości o istnieniu Boga przeskakuje aż do modlitwy przed krzyżem lub obrazem. - Cześć Jej za to. Powiada mi on, że ma jeszcze nieco pytań, które przygotuje na piśmie na raz drugi. Jest to bowiem człowiek należący do inteligencji, więc głębiej sprawy ujmuje. - Na wieki Niepokalanej cześć.

Już poszedł otrzymawszy i figurkę, i medaliki dla siebie i rodziny.

PS - Czemu ja taki ciekawy, ile dochodu i rozchodu w listopadzie, grudniu, styczniu i lutym? Ile i jakich długów grubszych?

Może to w związku z nurtującą myślą o potrzebie przygotowania na kapitułę [ 2 ] do potwierdzenia znowu jakiego Niepokalanowa? Na poprzedniej potwierdzono Niepokalanów polski, na ostatniej japoński, a na przyszłe?... Może??... Sam nie wiem.

[O. Maksymilian M-a Kolbe]

[ 1 ] Dopisek do listu br. Grzegorza Sirego z 29 I 1932 do współbraci w Niepokalanowie.

[ 2 ] Kapituła prowincjalna miała się odbyć w lipcu następnego roku (1933).