397

Do o. Floriana Koziury [ 1 ]

Oryg.: brak. - Odp.: ms AN.
[Mugenzai no Sono, 30 VII 1932]

PS - Drogi i Kochany Ojcze!

Dziś dopiero odpisuję na "quid ad casum" [ 2 ] jeszcze z 17 V, bo już mnie ten list nie zastał. - Co do Niepokalanowa amerykańskiego [ 3 ], to doprawdy wielki byłby to krok naprzód takie ułożenie stosunku możliwego Niepokalanowa w kraju, gdzie już jest jaka Prowincja zakonna poza Polską. Największą tu bowiem trudnością, to możliwe zachowanie jedności akcji wszystkich Niepokalanowów na całym świecie. - Już i o. Vivoda w Arcelli padewskiej też myśli o założeniu Niepokalanowa na ziemi włoskiej: więc i tamta sprawa znalazłaby już wzór, jak ma być ułożona. Dotychczas bowiem każdy z trzech Niepokalanowów (i indyjski) należy do tej samej Prowincji, a raczej japoński i indyjski do polskiego jako macierzy i przez niego do Prow[incji] zakonnej polskiej: więc zachowała się jedność kierunku. A i tu aż boję się możliwego "równouprawnienia" japońskiego np. z polskim. Szczęście, że istnieje zależność finansowa, która nie pozwala na "emancypację". Zresztą Niepokalana sama musi te wszystkie stosunki ułożyć, jak się Jej podoba. Ona lepiej to wie.

Daj Boże, by i w Anglii Niepokalanów stanął [ 4 ]. Zresztą Niepokalana, jeżeli zechce, pokona wszelkie trudności i założy sobie Niepokalanowy w każdym kraju. Niech tylko internat się wyświęci i przystąpi do ołtarza.

Co do "Rycerzyka" [ 5 ], to widać Niepokalana jeszcze nie chce. I ja bym też nie chciał pragnąć wbrew Jej Woli okazującej się w posłuszeństwie. Nie bowiem pełnia ufności - choć i ta jest święta - ale tylko ślepe posłuszeństwo, wpośród może nawet zupełnego upadku ducha i niewidzenia zupełnie wyjścia, czyni cuda. Konieczna jest wprawdzie ufność, pewność, że Niepokalana - jeżeli zechce - uczynić to może, ale nieraz brak nadziei, że tak a nie inaczej będzie. Zresztą tylko Jej Woli pragniemy.

Co się tyczy falcówki, to o ile jeszcze nie jest zamówiona, to poprosiłbym wpierw o podanie ceny (np. Fajansa czy fabryki), ale loco Nagasaki, celem porównania z ofertami tutejszymi. - Z powodu wyjazdu dotąd tą sprawą nie mogłem się zająć. W razie zaś zamówienia nie warto słać nam pieniędzy na nią, ale wprost do fabryki, bo i tak musielibyśmy z powrotem do Europy odsyłać. - Poproszę o informację w tej sprawie i czy jaka z tu nadesłanych [kwot dotyczyła falcówki], i ile było przeznaczone na falcówkę. Tu (Szanghaj) loco Nagasaki bez cła ok[oło] 1000 dol[arów] am[erykańskich] (rozmiar 740 x 1000 "Preusse" Leipzig).

Widzę na liście czerwony dopisek: "Nowicjat będzie w innym miejscu" [ 6 ]. Czy mógłbym dostać coś więcej "języka" w tej sprawie?

Bożków i niebożków wysyłamy znowu paczkę. Załączam tygodnik katolicki z Ernakulam w języku "malayalem", w którym będzie wychodził "Rycerz". Również i gramatykę ślę.

O. Konstanty [ 7 ] zwraca się do ks. Bielawskiego (profesora [ 8 ] jakiegoś) o przesłanie jego dzieł. Może on za to wyśle rachunek na jakie 20 zł do Niepokalanowa polskiego, a może i zdobędzie się na ofiarę na misję?

Nie opisuję podróży, bo czasu brak. Po powrocie z dwumiesięcznej aż podróży muszę się szczegółowiej rozejrzeć i pracę swą doprowadzić do równowagi.

Z prośbą o modlitwę

br. Maksymilian M-a Kolbe

PS - Ilu Was jest?, bo słyszałem, że aspirantów dużo [ 9 ]. Czy jeszcze dużo brakuje do zwyczajnej normy a raczej "minimum" na Polskę, tj. 100 ojców i 700 braci?

Wkrótce jednak coś do "Rycerza" poślę i fotografii trochę nadeślę. Otrzymaliście pewnie album z Ernakulam (Verapolis) z ilustracjami?

O. Justynowi [ 10 ] też serdeczne pozdrowienia.

[ 1 ] Dopisek do listu z Mugenzai no Sono z 30 VII 1932.

[ 2 ] Jak w tym wypadku postąpić.

[ 3 ] Początki MI w USA sięgają r. 1926. Głównym animatorem całej działalności był o. Dominik Szymański. Erekcja kanoniczna MI 1 X 1930 w Granby w stanie Massachusetts i agregacja do prymariiw Rzymie 8 XI 1931 ożywiły nadzieje na rychłe założenie amerykańskiego Niepokalanowa. Plany te spełniły się dopiero w 1948 r., gdy o. Dominik Szymański założył "Marytown" w Crystal Lake w Illinois (w latach 1950-1979 w Kenosha, Wisconsin, obecnie ponownie w stanie Illinois - w Libertyville). Organem "Marytown" jest od 1950 r. miesięcznik "Immaculata", po zmianie tytułu w 1985 r.: "Mission of The Immaculata".

[ 4 ] Niepokalanów angielski pod nazwą "Little City of Mary Immaculate" powstał w 1955 r. w Manchesterze staraniem o. Jana Dobiesława Burdyszka, franciszkanina z prowincji krakowskiej. Organem angielskiego Niepokalanowa jest miesięcznik "The Crusader", wychodzący początkowo jako "The Knight of Mary Immaculate", po zmianie "The Crusader of Mary Immaculate".

[ 5 ] Zob. Pisma, 335, przyp. 6.

[ 6 ] Dotychczas nowicjat kleryków mieścił się w Łagiewnikach. Projekty przeniesienia nowicjatu do Niepokalanowa - zob. Pisma, 275.

[ 7 ] O. Konstanty Onoszko.

[ 8 ] Ks. Zygmunta Bielawskiego, profesora katechetyki na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie.

[ 9 ] W końcu 1932 r. było w Niepokalanowie: 3 ojców, 217 braci, 133 internistów. W grupie braci było 41 aspirantów, co stanowi dwukrotny wzrost w porównaniu z r. 1931 (21 aspirantów).

[ 10 ] O. Justynowi Nazimowi.