427

Do o. Floriana Koziury

Oryg.: rkps AN. Jedna karta dwustr. zapis. List na blankiecie z nadr.: Mugenzai’Seibo no Sei Furanshisuko Kai | Mugenzai no Sono | Hongochi, Nagasaki | Japan. Asia.

Mugenzai no Sono, 8 II 1933 [ 1 ]

Maryja!

PS [ 2 ] - Drogi Ojcze! To tylko postscriptum do listu, który nie mógł się już doczekać mej bazgraniny.

Na dopisek z listu 4 I br.: Dzięki Niepokalanej, że i dwaj nowi ojcowie są Jej [ 3 ]. Z wielką radością odczytałem jego list braciom (mojemu współ-ojcu [ 4 ] jeszcze nie można... bo...). Odsyłam drogi dokument.

I ja myślę, że warto zebrać poglądy nasze na franciszkowość [!] i jeśli i gdzie Niepokalana zechce - je wygłosić. - Boję się tylko jednego: by nie zaniedbać czegoś ze sprawy Niepokalanej dla wygodnego kwietyzmu i pytam sam siebie, czy też Niepokalana ode mnie czego nie żąda w związku z przygotowującą się burzą. Ale nie wiem. Staram się tylko bardziej jeszcze być Jej i w tej intencji o modlitwę proszę. - Co do groszy, to już N. O. Prowincjałowi pisałem, że staramy się być gotowi na wszelką ewentualność, byle tylko zupełnie dopływ się nie urwał. Wedle dopływu rozmach, a raczej wedle Woli Niepokalanej.

Artykuł "Kur[iera] Warsz[awskiego]" z 14 stycz[nia] 1933 str. 2 "O podbój młodego pokolenia" [ 5 ] tym bardziej utwierdził mnie w przekonaniu, które mam od dawna, że źle robi prasa katolicka ("Głos Narodu" [ 6 ], "Pielgrzym" [ 7 ] itp.), jeżeli ze względów partyjnych rzuca kamieniami na rząd Piłsudskiego. - Należy - oczywiście - piętnować, ale "zło" tylko. Tymczasem prawica odsuwając się od rządu zmusiła go do oparcia się raczej na lewicy i stąd skutki. Dlatego to zdaje mi się potrzebną rzeczą, by jak ongiś raz zrobiłem [ 8 ], tak i tego roku obydwa Niepokalanowy wcześnie (by nie znikło wśród tłumu) przesłały Piłsudskiemu życzenia imieninowe, życząc opieki Niepokalanej i obiecując Komunie św. tak licznych braci, jako też przynajmniej "Memento" we Mszy św. albo niechby i Mszę św. - Uważam to za silną potrzebę w walce z masonerią, wciskającą się do rządów, a raczej już rządzącą. Pamiętajmy na obraz Matki Bożej Ostrobramskiej, który Piłsudski ma nad łóżkiem i nie zaśnie bez niego [ 9 ]. Słyszałem o tym z ust pewnych i sprawdziłem na fotografii po wypadkach majowych. - Więc on Ją kocha. Czemuż go więc pozostawić na pastwę wrogów Kościoła i jego duszy? Dlatego uważam, że partie "katolickie" takim zachowaniem się szkodzą katolicyzmowi. - Alem się za dużo rozgadał.

Jeżeli kto, to właśnie Niepokalana, zdaje się, ma za zadanie uchować dziatwę przed zepsuciem, dlatego też zdaje mi się, że "Rycerzyk Niepokalanej" jest potrzebny bardzo [ 10 ].

Pytał ksiądz proboszcz pewien, tubylec, ile by u nas kosztowały lichtarze duże na ołtarz i wieloramienne małe na wystawienie Przen[ajświętszego] Sakramentu, a lampkę wieczną prosi, by mu kupić (niedrogą). Oglądając i podziwiając (tak) naszą kapliczkę, o te rzeczy prosi.

Dołączam fotografię "drapacza" ze strony góry: dom parterowy [ 11 ].

Co do nowej partii misjonarzy [ 12 ], to oczekujemy ich bardzo, bo od ich przyjazdu zależy podniesienie nakładu. Poganie chętnie będą korzystać, tylko robotników jeszcze za mało [por. Łk 10,2].

Cześć za wszystko Niepokalanej. Z prośbą o modlitwę, bym dobrze poznał i wykonał Wolę Niepokalanej.

br. Maksymilian M-a Kolbe

Jeszcze PS - Zapewne br[at] "pisarz" już zawiadomił w liście, że kiełbasy i placki w dobrym stanie doszły na misje i już misjonarzują.

Już 23 a jeszcze list czy dopisek nie pchnięty, tak u nas czas niemożliwie prędko mknie. A i owo powinszowanie Piłsudskiemu też nie posłane [ 13 ]. Zresztą niech Niepokalana sama kieruje. Może z misji lepiej nie posłać, by nie wyglądała misja na placówkę narodową raczej niż katolicką?...

Już 1 III a jeszcze list tu - ślę zaraz, bo do pisania dalszego trudno się wziąć.

[ 1 ] W oryginale: 1932, co jest oczywistą pomyłką, jak wykazuje dalsza treść listu i cytowany numer "Kuriera Warszawskiego" z 1933 r.

[ 2 ] Miał to być oddzielny dopisek do listu br. Seweryna Dagisa z 4 II 1933, ale ostatecznie został dołączony do listu tegoż brata z 22 II 1933 (patrz zakończenie listu) i wysłany wraz z nim najwcześniej 1 III 1933. Zarówno br. Seweryn, jak i św. Maksymilian wspominają o paczce świątecznej, którą ofiarowała p. Mierzwińska.

[ 3 ] Tj. o. Urban Cieślak i o. Remigiusz Wójcik.

[ 4 ] O. Konstantemu Onoszce.

[ 5 ] Autorstwa Izy Moszczeńskiej.

[ 6 ] "Głos Narodu" - zob. Pisma, 102, przyp. 8.

[ 7 ] "Pielgrzym" - pismo informacyjne o charakterze religijno-narodowym, wychodzące w Pelplinie od 1 I 1869 do 1 IX 1939, początkowo raz w tygodniu, od 1876 r. dwa razy, od 1877 trzy razy tygodniowo. W następnych latach do pisma należały jeszcze dodatki, jak "Krzyż", "Przyjaciel Dzieci", "Robotnik Polski", "Dobra Gospodyni". Założycielem i redaktorem do r. 1872 był ks. Szczepan Keller.

[ 8 ] W 1929 r. - zob. Pisma, 171.

[ 9 ] O nabożeństwie Piłsudskiego do MB Ostrobramskiej św. Maksymilian pisał w RN 14 (1935) 263-265; Pisma, 1104.

[ 10 ] Zob. Pisma, 335, przyp. 6.

[ 11 ] Zob. Kalendarz Rycerza Niepokalanej na rok 1934, 96.

[ 12 ] W skład tej grupy misjonarzy wchodzili bracia: Jordan Malinowski, Norbert Kurek, Iwo Czado i Maciej Janiec. Podróż ich trwała od 20 III do 2 V 1933.

[ 13 ] Imieniny Piłsudskiego przypadały 19 III.