451

Do Kazimierza Grochowskiego w Harbinie

Oryg.: rkps Muzeum św. Maksymiliana w Nagasaki. Jedna karta jednostr. zapis. - Fotokop.: AN.
Na okręcie do Europy, 11 IV 1933

Maryja

Wielmożny Panie

Na propozycję wstąpienia do "Polskiego Koła Wschodnioznawczego" w Harbinie [ 1 ], nadesłaną mi łaskawie do Nagasaki niniejszym pragnę odpowiedzieć.

Co prawda z dużym to opóźnieniem, ale okoliczności obecne są tak nienormalne, że nieraz i lepiej poczekać na okoliczności przychylniejsze.

Myślałem, że jadąc do Polski (na niedługi zresztą czas) wstąpię do Harbinu, ale z powodu niedostatecznego bezpieczeństwa na linii kolejowej obrałem drogę morską. Piszę więc ze statku włoskiego "Conte Rosso" jeszcze przy ujściu rzeki Jangcy.

Chętnie daję swe imię do umieszczenia na liście członków, chociaż nie wiem, czy będę mógł dostatecznie współdziałać w osiągnięciu celu Stowarzyszenia z powodu bardzo licznych zajęć na misjach.

O naszej działalności w Japonii zamieszcza sporo polski "Rycerz Niepokalanej", chociaż co prawda jego szczupłe ramy nie są w stanie zamieścić obszernego materiału, który listownie stąd idzie do redakcji.

Po powrocie do Japonii (prawdopodobnie w sierpniu) może coś prześlę.

Z głęb[okim] szacunkiem

O. Maksymilian M-a Kolbe

[ 1 ] Polskie Koło Wschodnioznawcze założone przez inż. Kazimierza Grochowskiego w Harbinie.