490
Do o. Floriana Koziury
Maryja!
Kochany i Drogi Ojcze!
Odpowiadam pokrótce, ale zaraz.
Nasamprzód, czy N[ajprzewielebniejszy] O. Prowincjał wie, jak o sprawie wypadków w nowicjacie [ 2 ] myślą inni w Niepokalanowie? Jeżeli nie, to, ponieważ sprawa jest poważna, dotrze by było, by dokładnie [ 3 ] i o tym wiedział. Może by więc kto, np. o. Justyn [ 4 ], pojechał do Krakowa i "drugą stronę" medalu też przedstawił, by N. O. Prowincjał miał całość opinii w całym Niepokalanowie o tych wypadkach.
Następnie dla uregulowania przyszłości uważam za bardzo ważne, by koniecznie co najmniej raz na miesiąc zbierali [się] wszyscy ojcowie Niepokalanowa (może jako M.I.2 ojców) i poważnie zbadali wyniki ubiegłego miesiąca i plany na miesiąc przyszły działalności w całym mechanizmie Niepokalanowa w celu zdobycia całego świata Niepokalanej. Wówczas nastąpi jednolitość planu we wszystkich komórkach Niepokalanowa. - Bez tego każdy przy najlepszych chęciach pójdzie swoją drogą, swoim duchem i zabraknie ciągłości [ 5 ] i w wychowaniu (przygotowaniu) przyszłych pracowników, i w działalności samej. - Mam nadzieję, że takie zebrania miesięczne uzgodnią poglądy i dadzą jednolitość [ 6 ].
Z prośbą o modlitwę
br. Maksymilian M-a Kolbe
[Dopisek] Po przeczytaniu spalić.
[Adres na kopercie] Przew[ielebny] O. Gwardian | O. Florian Koziura | Niepokalanów | p[oczta] Teresin Soch[aczewski] (Wr.) | Polska via Siberia | Europe
[Stempel pocztowy] Nagasaki Japan 8 1 34
[Stempel znakami japońskimi na odwrocie koperty] Nagasaki-shi | Hongochi-machi | (Mugenzai no Sono) | Mugenzai no Seibo no Kishi hakkosho | Numer konta: nisen sanjujon ban.
[ 1 ] W oryginale 1933, co jest pomyłką - zob. np. stempel pocztowy.
[ 2 ] Zob. Pisma, 488, przyp. 1.
[ 3 ] W oryginale wyraz podkreślony dwukrotnie.
[ 4 ] O. Justyn Nazim.
[ 5 ] Wyraz podkreślony dwukrotnie.
[ 6 ] Oprócz tego na oryginale znajduje się jeszcze dopisek o. Kornela Czupryka: "Ja zawsze podkreślałem ważność częstych zebrań ojców i wspólnych omawiań spraw. Ojcowie powinni się zbierać co najmniej «raz» na dwa tygodnie, lub ostatecznie na miesiąc, na wspólną konferencję. Kornel. - U nas duch b. dobry - Maryja!!!"