496a
Do poselstwa Rzeczypospolitej Polskiej w Tokio
Ekscelencjo Panie Ministrze! [ 1 ]
Spełniając obietnicę uczynioną w rozmowie w Tokio, ślę niniejszym nieco fotografii z pracy przy "Rycerzu" i ewidencje ilości rozsyłanych egzemplarzy "Rycerza" japońskiego ("Mugenzai no Seibo no Kishi") w Japonii i poza jej granicami.
Korespondencja wykazuje pocieszające skutki tej pracy prasowej i potrzebę rozwinięcia jej o wiele bardziej, ale z braku rąk i środków musimy się na razie ograniczać.
Przydatne by nam było także pozwolenie władz na fotografowanie. Ponieważ bowiem Nagasaki należy do fortyfikowanych, prawo wymaga specjalnego pozwolenia na fotografowanie, a od obcokrajowców wymaga się, by uzyskali uprzednio od swego Konsulatu w Japonii zaświadczenie lojalności.
Na tym tle już mieliśmy przed pół rokiem przykrości. Nie doceniając ważności tych formalności, jeden z braci dla potrzeb naszej prasy w Polsce, a zwłaszcza "Rycerza" polskiego, dokonywał zdjęć. Sprawa dostała się aż do sądu. I chociaż ten uznał bezpodstawność podejrzeń o zamiary szpiegowskie i zasądził tylko zapłatę 30 jenów tytułem kary za brak pozwolenia na fotografowanie, to jednak prasa nie omieszkała napchać sobie groszami kieszeni, rozdmuchując sprawę do rozmiarów afery szpiegowskiej.
Prosilibyśmy więc o wspomniane zaświadczenie lojalności. W jakiej formie jest ono wymagane, nie wiem. W każdym razie jako podstawa wymagana prawnie do pozwolenia na fotografowanie w okręgu Nagasaki, celem komunikowania naszej pracy prasie światowej [ 2 ].
Z głębokim szacunkiem
O. Maksymilian M-a Kolbe