537

Do braci Rufina Majdana, Wenantego Zarzeki i Efrema Szucy [ 1 ]

Oryg.: rkps AN. Dwie karty dwustr. zapis.

[Mugenzai no Sono, po 10 XI 1934] [ 2 ]

Maryja!

Drogie Dzieci,

Bardzo się cieszę, że książeczka "Ku większej miłości Niepokalanej" [ 3 ] będzie urabiała serca braci na kształt Serca Niepokalanej, a raczej zleje ich serca z Jej Niepokalanym Sercem. Prawda, że to nie książka, ale sama Niepokalana musi ten "cud prawie" uczynić, lecz dopomoże ku temu książka ludzkimi, choć nieudolnymi słowami, w ograniczonym stopniu rozwoju, bo wszystko co stworzone, to i ograniczone, i rozwija się coraz bardziej z czasem, a Ona dotyka nieskończoności.

Refleksji praktycznych w przesłanej mi części [książeczki] nie znalazłem. - Dostałem od początku do str. 54 tylko.

Piszecie o tygodniowy program Dziecka Niepokalanej? Zapytajcie małą, słabą dziecinę o tygodniowy program stosunku jej do matki.

Dopisuje Br. Wenanty [ 4 ], że Br. Rufin [ 5 ] twierdzi, że go nie znam. Jakże bym [go] miał nie znać po przeczytaniu całej strony pisma maszynowego? My się wszyscy w Niepokalanej dobrze znamy. Ten sam ideał nas ożywia: Jesteśmy przecież Jej. - Więc znam Cię, Dziecko, nie z twarzy, ale z serca, z tego, coś popisał. - Kochaj Niepokalaną co dzień bardziej i bardziej. I tak na wieczność całą, bo z chwilą śmierci dopiero ta miłość wybuchnie swobodnym płomieniem.

Dopisuje Br. Wenanty o programiku [MI]. Doprawdy, każdy programik ma granice, a tu trzeba zerwać wszelkie granice, nawet programików. Bądźmy Jej i sługami, i dziećmi, i niewolnikami, i rycerzami, i wszystkim, wszystkim, wszystkim, słowem Jej, pod każdym względem Jej i co dzień bardziej Jej.

Jak tego dokonać?

Pamiętajmy, że istotą naszego oddania i doskonałości oddania się nie jest uczucie ani pamięć, ale wola. Jeśliby więc kto nie czuł wcale słodkości obcowania z Nią (chociaż zwyczajnie jest inaczej) - ani by nie mógł pamiętać, myśleć dużo o Niej z jakichkolwiek powodów, jeżeli wola trwa przy Niej, jeżeli nie odwołuje swego oddania się, ale wedle możności odnawia je jeszcze - niech będzie spokojny, bo Ona króluje w jego sercu. A wolę możemy kontrolować łatwo. Baczmy tylko, by coraz doskonalej zgadzała się z Jej wolą i coraz doskonalej pełniła Jej wolę. - To wszystko. I byśmy, jak to małe dziecko, uznawali swą zupełną od Niej zależność i dlatego do Niej jak dzieci do matki się tulili.

Co do dziennika, to Niepokalana kiedy zechce - zrobi i przez N. O. Prowincjała swą Wolę objawi. O. Marian [ 6 ] specjalnie uczył się dziennikarstwa, więc zapewne wszystko dobrze przygotuje.

I Br. Efrem [ 7 ] jeszcze dopisuje. Zdaje się, że wszystkim com popisał i w liście ogólnym w odpowiedzi na życzenia, i w tym liście w odpowiedzi na kartę "trzech redaktorów", już zaspokoiłem i Br. Efrema.

Niechaj co dzień bardziej duch Niepokalanej się pogłębia. Istotą Niepokalanowa jest to, że cały i w każdej swej części, w każdej tam żyjącej duszy jest Niepokalanej. Musimy więc dbać, byśmy coraz bardziej byli Jej i tak by Niepokalanów coraz bardziej był Niepokalanowem.

Starsi powołaniem, co patrzyli na pierwsze początki, niech starają się urabiać młodszych przykładem, modlitwą i słowem. Pamiętajcie, że nie wystarczy, by duch obecny był tylko taki jak na początku. Co rok, co dzień musi być postęp. Dzisiaj więc Niepokalanów musi być o wiele więcej Niepokalanej niż w pierwszych dniach swego istnienia. - Niepokalana sama to uczyni, bo my potrafimy sami z siebie tylko psuć, ale prośmy, by tego dokonała, i starajmy się współpracować jak najbardziej. - Ale zawsze w pokoju i pogodzie ducha.

Im bardziej będziemy Niepokalanej, tym też doskonalej zrozumiemy i pokochamy Serce P[ana] Jezusa, Boga Ojca i całą Trójcę Przenajśw[iętszą]. - Ale to wszystko, te nadnaturalne rzeczy Ona sama musi w nas i przez nas zdziałać.

Opowiedzcie i innym, com Wam popisał, i módlcie się za mnie, bym czynił [to], co piszę.

Wasz brat

Maksymilian M-a Kolbe

[ 1 ] Uwaga św. Maksymiliana na początku listu: "W odpowiedzi na list z 3 X 1934 Braci Rufina, Wenantego i Efrema".

[ 2 ] List z pewnością jest pisany po 3 X 1934, jak wynika z przyp. 1. Co więcej, list powstał albo 10 XI 1934, albo po tym dniu, jak wynika z treści: "Zdaje się, że wszystkim com popisał i w liście ogólnym w odpowiedzi na życzenia" itd. List tzw. ogólny (do wszystkich) nosi datę 10 XI 1934.

[ 3 ] Książeczka pt. Ku większej miłości Niepokalanej. Wiązanka pięknych myśli i praktyk ku czci Najświętszej Maryi Panny, wyjętych z dzieł bł. Ludwika Grigniona, ks. Bernarda Welzela i ks. Józefa Schrijversa, ukazała się nakładem Centrali Milicji Niepokalanej w 1935 r. i zawierała 430 stron druku małego formatu - zob. Pisma, 585, przyp. 2. Św. Maksymilian otrzymał odbitki korektorskie tej książki.

[ 4 ] Br. Wenanty Zarzeka.

[ 5 ] Br. Rufin Majdan.

[ 6 ] O. Marian Wójcik.

[ 7 ] Br. Efrem Szuca.