592

Do Mugenzai no Sono

Oryg.: rkps AN. Jedna karta dwustr. zapis. List na blankiecie z nadr.: Administration | "Mugenzai no Seibo no Kishi" | Hongochi-machi | Nagasaki, Nippon.

Szanghaj, 25 V 1936

Maryja!

Drogie Dzieci!

Gdy już okręt unosił mnie coraz dalej od wybrzeża, pomyślałem sobie: "a może rzeczywiście widzę Was po raz ostatni na tej ziemi" [ 1 ] i ... coś się zakręciło w oczach. - Ale to wszystko dla Niepokalanej. Zresztą w niebie dopiero będzie prawdziwy Niepokalanów.

Niepokalana przyprowadziła mnie szczęśliwie do Szanghaju. Za towarzyszy podróży miałem jednego Rosjanina i jednego Hindusa. Z Rosjaninem rozmawialiśmy po niemiecku, a z Hindusem po japońsku. Oni zaś nawzajem po angielsku. Pod wieczór sporo mnie wzbierało i pożegnawszy się z kolacją położyłem się. Alem około może 9.30 Jeszcze zdołał na leżączkę zgryźć dwa jabłka.

Nazajutrz było już całkiem dobrze. Lekkie chmurki zasłaniały przed żarem słońca, a morze nie podnosiło zbytnio bałwanów.

Gdym dojechał do Szanghaju i załatwił się z "celnikami", na próżno poszukiwałem kogo, co by po mnie wyszedł, chociaż wysłałem wiadomość już dawno do prokury. Gdym przekroczył próg [mieszkania] prokuratora, dopiero ten przypomniał sobie mój list i szczerze przepraszał za zapomnienie.

W prokurze zastałem dwóch franciszkanów: o. Permutiego powracającego do Chin [ 2 ] i o. Stefana Lu, Chińczyka. Nagadaliśmy się sporo. O. Stefan Lu z polecenia prezesa MI w seminarium asyskim [ 3 ] pragnie rozpocząć robotę MI w Chinach. Prosi też o przesyłanie mu "Rycerza" japońskiego, bo spodziewa się zrozumieć sporo z kanji [ 4 ]. Adres załączam.

Tegoż dnia spotkałem prefekta apostolskiego, o. Krausego, powracającego z Polski. Opowiadał mi, że rzetelnie pracował odczytami, by zebrać grosze, ale z kieszeniami ciężko. Pocieszające to, że najbiedniejsi dają. Mówił też, że udało mu się wywieść pieniądze w sam raz przed wejściem w życie dekretu walutowego. Gdy miał zmienić 2.000 zł, wyszedł dekret. Na próżno pukał po znajomych bankach, aż wreszcie dyr[ektor] Banku Polskiego, biorąc pod uwagę jego racje, że wyjechać musi i stąd musi też zagraniczne pieniądze nabyć, zmienił mu 1,500, a 500 już nie. - I że czuje za to wdzięczność! Nie ma więc co liczyć na wywiezienie groszy zdobytych przez odczyty (nie wiem, czy jest jaka droga).

Widziałem tu z zewnątrz nowe budynki chińskie: magistrat, szkołę, szpital, obserwatorium, bibliotekę. Doprawdy cacka stylu chińskiego, budowane sztuką nowoczesną.

Dziś nabyłem bilet i pozmieniałem grosze. O. Permuti [ 5 ] wyjeżdża wieczorem z o. Stefanem, bo Monsignore [ 6 ] telegrafował po nich, by śpieszyli.

Prefektura nasza w Chinach znajduje się obecnie w dużych trudnościach finansowych. Mają 13 000 dol[arów] długu (1 dol[ar] około 1 jen) i brakuje już kredytu. Aż telegrafowali do Kurii Gen[eralnej]. Z powodu ograniczeń walutowych Propaganda zdołała przesłać tylko 60 proc. wyznaczonej sumy. (Z Niemiec ofiary wyszły w formie maszyn, po spieniężeniu których uzyskane pieniądze otrzymają misjonarze - tego ostatniego może lepiej nie publikować.)

Już kończę, choć niejedno można by dodać.

Wasz

br. Maksymilian

"Maryja"

[Dopisek] Jutro w południe okręt rusza. Nie zapomnijcie dać znać do policji (Koban-sho) o moim wyjeździe.

Napiszcie do mnie do Neapolu, kto będzie Generałem [ 7 ].

[ 1 ] Rzeczywiście św. Maksymilian nie wrócił już do Japonii. Kapituła prowincjalna w 1936 r. powierzyła mu obowiązki gwardiana w Niepokalanowie polskim.

[ 2 ] Zob. Pisma, 502a, przyp. 4.

[ 3 ] W r. 1937 (do dnia 6 I 1938) prezesem MI w Seminarium asyskim był br. Anacleto Iacovelli; być może był prezesem i w 1936 r.

[ 4 ] Z trzech rodzajów pisma japońskiego najtrudniejszy jest system zwany kanji, liczący 12 000 znaków obrazowych, z których 4000 jest w codziennym użyciu. Są to znaki zapożyczone z języka chińskiego. Prócz tego są dwa systemy pisma: katakana i hiragana, zbliżone do alfabetu łacińskiego, gdyż zawierają 48 znaków sylabicznych. System polegający na wprowadzeniu alfabetu łacińskiego do języka japońskiego nazywa się romaji; jego ujemną stroną jest to, że nie oddaje różnic fonetycznych języka japońskiego.

[ 5 ] O. Bernardino Permuti.

[ 6 ] Prefekt apostolski Hinganfu - o. Berard Barracciu.

[ 7 ] W 1936 r. generałem Zakonu został wybrany o. Beda Hess.