601

Do o. Timotheusa Brauchlego

Oryg.: ms Archiwum Kurii Generalnej OO. Franciszkanów (OFMConv) w Rzymie. Jedna karta jednostr. zapis. Kop. kalk. maszynopisu: AN.
[Niepokalanów,] 16 XI 1936

Reverendissimo Padre Socio Generale

Scusi tanto, che non ho risposto subito alla Sua del 20 X, ma spero che adesso fatta un po’ di riorganizzazione avrò più di tempo.

Spero che le fotografie già sono arrivate. Anche album per Rever[endi]ssimo P. Generale e per Lei già sarà a Roma.

Io volevo andare a Roma per il Congresso Missionario, ma le occupazioni e la sanità non mi hanno permesso. Mi scrive P. Capponi di venire in Italia per combinare la questione dell’Immaculatum italiano, può dunque essere che cercherò di trovare il momento per recarmi in Italia.

Finora non abbiamo ancora un Centro M.I. mondiale, che abbia la possibilità di agire più intensamente. La Primaria come tale secondo il diritto canonico non ha la giurisdizione. Poi i chierici con tutta la loro buona volontà non ne hanno del tempo di occuparsene molto. Così stando le cose, ho pensato, che sviluppandosi sempre più l’azione della Primaria come tale secondo le richieste del diritto, bisogna pensare della Centrale che abbia i mezzi di occuparsene intensivamente con lo sviluppo del[la] M.I. in tutto [il] mondo. Per adesso almeno facendo la riorganizzazione del Niepokalanów ho incluso anche questo affare, e così al principio dell’anno venturo cominciamo "Il Cavaliere" nella lingua latina per il clero e i Seminaristi di tutto il mondo. Per mezzo poi di essi descenderà la causa della M.I. al popolo. - Sarà bene così?

Ancora una volta chiedo la scusa per mio ritardo e raccomando noi tutti alle Sue orazioni.

Nel S[anto] Padre Francesco

fr. Massimiliano

[Adres] Reverendissimo P. Socio Gen[erale] | O. M[aestro] Timoteo Brauchle | Roma (1) | Piazza Ss. Apostoli 51 | Italia [ 1 ]

[Przekład polski]

Najprzewielebniejszy Ojcze Socjuszu Generalny

Przepraszam bardzo, że nie odpisałem od razu na list Ojca z 20 X, ale mam nadzieję, że teraz, po pewnej reorganizacji, będę miał więcej czasu.

Spodziewam się, że fotografie już doszły. Również album dla Najprzewielebniejszego O. Generała i dla Ojca jest już chyba w Rzymie.

Chciałem pojechać do Rzymu na Kongres Misyjny [ 2 ] ale zajęcia i zdrowie nie pozwoliły mi na to. Pisze mi o. Capponi, by przyjechać do Włoch i załatwić sprawę Niepokalanowa włoskiego [ 3 ] więc być może, że postaram się znaleźć czas na wyjazd do Włoch.

Dotąd nie mamy jeszcze Centrali Światowej MI [ 4 ], która by miała możliwość bardziej intensywnego działania. Prymaria jako taka według prawa kanonicznego nie posiada jurysdykcji. Następnie klerycy z całą swą dobrą wolą nie mają czasu, by się nią wiele zajmować. Ponieważ sprawy tak się mają, myślałem, że rozwijając coraz bardziej działalność prymarii jako takiej, zgodnie z założeniami prawnymi, trzeba pomyśleć o centrali, aby miała środki do intensywnego zajęcia się rozwojem MI na całym świecie. Tymczasem przynajmniej, reorganizując Niepokalanów, włączyłem także tę sprawę i takz początkiem przyszłego roku rozpoczynamy druk "Rycerza" po łacinie dla duchowieństwa i seminarzystów całego świata [ 5 ]. Za ich pośrednictwem sprawa MI pójdzie potemw lud. - Czy tak będzie dobrze?

Jeszcze raz przepraszam za zwłokę w odpowiedzi i polecam nas wszystkich modlitwom Ojca.

W św. Ojcu Franciszku

br. Maksymilian

[ 1 ] Podpis i adres własnoręczne.

[ 2 ] Kongres Misyjno-Prasowy, który się odbył (z okazji Wszechświatowej Wystawy Prasowej w Watykanie) pod przewodnictwem prefekta Kongregacji Rozkrzewiania Wiary kard. Pietro Fumasoni Biondi i prefekta Kongregacji Kościoła Wschodniego kard. Eugenio Tisserant - zob. Pisma, 591, przyp. 3.

[ 3 ] Zob. Pisma, 452, przyp. 2.

[ 4 ] Zob. tamże.

[ 5 ] Zob. Pisma, 362, przyp. 12, oraz 678, przyp. 5.