607

Do Marii Kolbe

Oryg.: rkps AN. Jedna karta dwustr. zapis. List na blankiecie z nadr.: Klasztor | OO. Franciszkanów | Niepokalanów | p[ocz]ta Teresin k[oło] Soch[aczewa], st[acja] kol[ejowa] Szymanów.
Niepokalanów, 21 XII 1936

Maryja!

Najdroższa Mamo!

Nie mogłem wcześniej odpisać na list, bo roboty sporo. Nawet O. Prowincjał odczekał się nieco.

Co do Franusia [ 1 ] na razie wiem, że jest podobno urzędnikiem w magistracie miasta Grodna i że siedzi z inną babą, na co oczywiście w Kościele katolickim ślubu nie mógł dostać. Trudno mi orzec, czyby grosze otrzymane poszły na złe czy nie. W każdym razie prawo będzie wymagać, by i on swoją część po dziadku otrzymał. I gdyby się potem dowiedziano, że on żyje, to i potem ta część należałaby do niego.

Br. Kamilowi [ 2 ] dałem paczuszkę. Ucieszył się i dziękuje.

Rocznica śmierci o. Alfonsa [ 3 ] była obchodzona odpowiednio. I w piśmie wewnętrznym "Z życia Niepokalanowa" o nim sporo było. I ja dwie Misze św. odprawiłem, jedną od konwentu i jedną od Mamy.

Teraz niech i ja prześlę serdeczne życzenia błogosławieństwa Bożej Dzieciny i opieki Niepokalanej, i w tej ziemskiej pielgrzymce no i po śmierci, bo tam tak samo chcemy być pod płaszczem Niepokalanej jak i na tej ziemi.

Br. Kamil jest moim generalnym sekretarzem i ma pod sobą kilku jeszcze braci do pomocy. Tak bardzo mi dopomaga i zaoszczędza zdrowia i przepracowania.

Za wszystko cześć Niepokalanej.

Serdeczne życzenia także wszystkim Matkom i Siostrom [ 4 ] z prośbą o modlitwę.

Zawsze wdzięczny syn

O. Maksymilian M-a Kolbe

[Dopisek] Książki doszły i się przydadzą - Bóg zapłać.

[ 1 ] Franciszka Kolbego.

[ 2 ] Br. Kamilowi Banaszkowi.

[ 3 ] O. Alfons Kolbe zmarł 3 XII 1930. W tym czasie św. Maksymilian przebywał w Japonii.

[ 4 ] Matkom i Siostrom Felicjankom.