74

Do czytelnika RN o nieustalonym nazwisku

Oryg.: brak. - Odp.: ms AN.

Grodno, 21 I 1924

Wielmożny Panie!

Z powodu wielkiego nawału pracy nie mogłem odpowiedzieć na Pański list dotąd.

Niech Niepokalana jak najhojniej błogosławi w gorliwym szerzeniu Jej królestwa, bo gdzie Ona zapanuje, tam i królestwo Przenajświętszego Serca Jezusowego na pewno się ustali.

Co do "Rycerza", to przez cały rok 1925 [ 1 ] będzie Pan otrzymywał 20 egzemplarzy zupełnie darmo, gdyż jeden z czytelników zrobił fundację na kilkadziesiąt numerów na cały rok.

Proszę się na razie nie kłopotać.

Pochwały też godny jest zamiar utworzenia biblioteki szpitala.

Co do przesłanych książek, są one ze zbiorku [a] żydowsko-protestanckiego [ 2 ]; potrafią w tym i owym tomiku pokłonić się kościołowi aż do ziemi, ale to im nie przeszkadza, aby w innych tomikach tej samej biblioteki mówić, że diabła nie ma i nieba też nie ma, a religia żydowska jest ideałem. Znam te serie. Oczywiście, o Najświętszej Maryi Pannie, Matuchnie naszej Niepokalanej, to już ani słowa. Czemu np. w opowiadaniu chociaż doprawdy bezkrytycznym zupełnie, pomija się skrzętnie zjawienia się tak liczne Matki Bożej? Jej się diabeł widać bardzo boi. W zamian za te książeczki prześlę dwie inne, możliwie wedle życzenia.

Życząc błogosławieństwa Niepokalanej, pozostaję

O. Maksymilian

PS - Kartek [ 3 ] nie wydrukowaliśmy z powodu wielkiego nawału pracy.

[ 1 ] Wydaje się, że rok podany w tekście i data listu nie bardzo ze sobą korespondują; wobec braku oryginału trudno z całą pewnością ustalić, czy zaszła pomyłka w dacie listu czy w tekście.

[ 2 ] Jak wynika z treści listu, chodzi o dwie książeczki, serii być może "Roju".

[ 3 ] Prawdopodobnie Św. Maksymilian miał na myśli wywieszki reklamowe RN.