747

Do o. Samuela Rosenbaigera

Oryg.: ms AN. Jedna karta jednostr. zapis. List na blankiecie z nadr.: Klasztor | OO. Franciszkanów | Niepokalanów | p[ocz]te Teresin k[oło] Soch[aczewa], st[acja] kol[ejowa] Szymanów | Telefony: Teresin k[oło] Sochaczewa nr 13 | Błonie nr 88.
Zakopane, 2 V 1939

Drogi Ojcze Gwardianie,

Były br. Bonawentura O, Koreańczyk, już jest w drodze do swego rodzinnego domu. Wyjechał z Krakowa do Marsylii, ale myśmy mu załatwiali formalności. Br. Błażej [ 1 ] specjalnie w tej sprawie był też w Krakowie i sprawy pod każdym względem i finansowym, też zostały tam ukończone. Tymczasem. eks-Bonawentura w ostatniej chwili przed wyjazdem zaczął zgłaszać nowe dezyderaty i jak wskazuje załączony list [ 2 ], chciałby niemało jeszcze groszy dostać. Marzył kiedyś o Tokio itd. Obecnie, prócz biletu do Szanghaju, ma bilet z Szanghaju nieściśle określony, którym może dojechać do Dairemu czy innego miejsca o podobnej odległości. Zdaje mi się, że najlepszym zakończeniem tego kłopotu będzie skierowanie go do Nagasaki, skąd by otrzymał bilet (nie pieniądze na bilet) do swojego miejsca urodzenia.

Chciałbym dodać, że nie wierzę też zbytnio temu, co pisze on w liście załączonym, dlatego że różnica kosztów wiktu europejskiego wynosi ok[oło] 60, a nie 100 jenów.

Ucieszyłem się ostatnim listem, a zwłaszcza wiadomością o wielkiej gorliwości nowych misjonarzy.

Piszę ten list z Zakopanego, bo tu z polecenia Przełożonych mam "odpokutować" dwa do trzech tygodni.

Na razie tylko tyle. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i o modlitwę, byśmy wszyscy Niepokalanej coraz doskonalej pozwolili się prowadzić, upraszam.

W św. O. Franciszku

br. Maksymilian M-a Kolbe [ 3 ]

PS [ 4 ] - Załączam kopię listu do eks-brata Bonawentury.

[ 1 ] Br. Błażej Horanin.

[ 2 ] List się nie zachował.

[ 3 ] Podpis własnoręczny.

[ 4 ] Dopisek odręczny.