795

Do Marii Kolbe

Oryg.: rkps AN. Jedna karta dwustr. zapis.
Niepokalanów, 21 X 1940

J[ezus] M[aryja] J[ózef] Fr[anciszek]

Kochana Mamo!

Z opóźnieniem odpisuję, bo mieliśmy wizytację prowincjalską [ 1 ] i sporo ruchawki.

Za życzenia niech Niepokalana po swojemu hojnie wynagrodzi.

Czy się zobaczymy? Nie wiem, ale przypuszczam, że przecież znajdzie się jeszcze kiedy po temu sposobność. Zresztą niech Niepokalana kieruje i w tej sprawie jak Jej się podoba.

Za Franusia i ja codziennie się modlę. Jak widać dotąd, to modlitwy Mamy i teraz już wykazują pewien skutek. Przynajmniej kontakt z nim nawiązany. Księdzu P[osadzemu] [ 2 ] serdeczne podziękowanie za życzenia.

Znaczki i teraz się zbiera, chociaż się ich na razie nie zbywa.

Braciom polecam, by nie posyłali do rodzin swych fotografii; to i ja nie chciałbym się z tego wyłamać.

Jak się warunki nieco unormują, to się coś wyda o o. Alfonsie. Br. Kamil tymi sprawami się zajmuje.

Poodpisywałem pokrótce na zapytania. Co do Niepokalanowa, to Niepokalana silną dłonią prowadzi go naprzód mimo naszych słabości i różnorodnych usterek. Sam często widzę, jak nie dociągam w tylu moich obowiązkach. Ale Ona wszystko to obraca na dobre, a nawet na większe dobro. Tak okazuje się coraz jaśniej, że cała sprawa Niepokalanowa to Jej dzieło, a nie owoc zapobiegliwości ludzkiej.

Proszę tylko bardzo o modlitwę, bym i ja, i my tu wszyscy Niepokalanej nie opierali się i nie bruździli, by Ona coraz swobodniej całym swym Niepokalanowem rozporządzała i każdą duszą tu przebywającą.

Wdzięczny syn

O. Maksymilian M-a Kolbe

[Adres na kopercie] Wielmożna Pani | Maria Kolbe | W Krakowie | Smoleńsk 6

[Nadruk na kopercie] Klasztor | OO. Franciszkanów | Niepokalanów | p[ocz]ta Teresin k[oło] Soch[aczewa], st[acja] kol[ejowa] Szymanów

[Stempel pocztowy] Teresin k[oło] Sochaczewa 23 X 40

[ 1 ] Zob. Pisma, 794, przyp. 1.

[ 2 ] Ks. Ignacy Posadzy w czasie okupacji ukrywał się przed Niemcami w Krakowie, dlatego Maria Kolbe, a za nią św. Maksymilian, nie pisali pełnego nazwiska.

[ 3 ] Br. Kamil Banaszek.