867

Pamiętnik 17 I - 5 II 1930

Oryg.: rkps Archiwum Kurii Generalnej OO. Franciszkanów w Rzymie. - Fotokop.: AN.

[W podróży do Rzymu, Lourdes, Lisieux itd., 17 I - 5 II 1930] [ 1 ]

A

[1930]

[Styczeń]

17 I Pi [ 2 ] - Alpy. Widoki: wierzchołki drzew, przebijanie gór, piękno stworzenia. Fotografia.

Tarvisio: herb[ata] i koniak?, Niemcy i Włosi, czarna koszula, rewizja.

Wenecja: 1 godz. [postoju]. (Masoneria). - Wieśniak "è vero" il predicatore e tutti ai Sacram[enti] [ 3 ] - pijaczyna z Friuli.

Kortona i św. Małgorzata.

Jak Ty chcesz [ 4 ], jeziora non vedo [ 5 ].

18 S - Jeszcze 2 godziny?!

Orvieto: Funicolare - il parroco - il duomo - i Mercedari. - Suore Francescane (Clarisse) [ 6 ] - Msza św. - Kawa - na stację. - Kapucyn z parasolem i w trzewikach - pocztówki - do Rzymu.

Rzym: Tramwajem - około Koloseum - Polak mały - Polacy bracia. - O. Rektor [ 7 ] - do SS. Apostoli - P. Procuratore delle Missioni [ 8 ] (conti morali) - i battesimi [ 9 ] - zdziwieni - domani andremo [ 10 ]

20 P - O. Sekret[arz] Gen[eralny] [ 11 ] - radość - znaczki pocztowe - Würzburg - 100-lecie Cud[ownego] Medalika, broszurka - "kłopot z nami"?

O. Prok[urator] Gen[eralny] [ 12 ] radość - serdecznie - uczy w Propagandzie i w Lateranum [ 13 ], i w Apolinarii [ 14 ]. - Wspomnienia o innych. - Consensus Episcopi? [ 15 ]

Napis u XII Apostoli [ 16 ].

Autem - 5 lirów - do Propagandy, Hindus, Hindus, półczarny z Aleppey. 3 dzienniki po 2000 i 30 czasopism w indo (język ogólny przyszłości), obecnie angielski - medalik dla niego i sześciu kolegów. - Polak przy schodach. - do OO. Jezuitów - gmach i rozbudowują się. - Socjusz gen[eralny] od misji [ 17 ]: "nie przyjąłbym was", jeśli tylko cześć Niepokalanej bez wyjaśniań (nauki) [ 18 ] w sprawie wiary - trudności - może objąć drukarnie i tam 140 pracowników - czy misja potem?

Msza św. u S[ant`] Andrea delle Fratte

Proc[urator] Mission[um] [wskazuje na] Chiny.

21 W - Il Banco di S[anto] Spirito [ 19 ].

Propaganda Afryka [ 20 ] (O. Prok[urator] [ 21 ] napisze). Nowy Testament po... [ 22 ], lokal na drukarnię MI. Misjonarze napadnięci.

Po południu u o. Serafina [ 23 ], a wpierw drukarnie watykańskie; przedtem jednak u o. Ignudiego [ 24 ]. Non c`è błogosławieństwo proprietas [ 25 ], k[onstytucje] gorsze [ 26 ]. Jeżeli Niepokalana nie zaradzi. - Upokorzenia.

22 Ś - Jechać!! [ 27 ]

W bibliotece Instytutu Biblijnego (szafki, okno, winda po zamknięciu).

U O. Prokur[atora] Misji [ 28 ]. - Bilet 494,70.

Po poł[udniu] w Propagandzie z Chińczykami: Petrus Su Pao-ho (I rok) i Paweł Zhang You-quan. Collegio di "Propaganda Fide" - Via Gianicolo 12. "R[ycerza] N[iepokalanej]" słać Polakom: Jan Nogas, Bernard Sierakowski (rozmawiał) i Ludwik Borowiak.

(Szczegółowo cała rozmowa [ 29 ]).

Przekraczam bramę Kolegium Propagandy. Dozorca oznajmia, że u rektora jest mons. Marchetti (sekr[etarz] Propagandy). Nie chciałem go więc niepokoić. Zbliżam się zatem do drzwi kaplicy na lewo po szerokiej drodze wjazdowej. Z tarasu kleryk wskazuje drzwi. Wchodzę i klękam na jednym z klęczników. Kaplica obszerna jak spory kościół. Wkrótce otwarły się drzwi i zbliża się do mnie kleryk z zapytaniem, kogo poszukuję. Zgłosiłem się więc nasamprzód do Polaka, by ułatwić sobie dostęp do moich skośnookich. Zaprowadzono mnie na korytarz, stamtąd kleryk ów poszedł szukać Polaka, a ja wyczytywałem z tablicy nazwiska alumnów: Czarny, Tamakuri i tym podobne. Wkrótce zbiegł ze schodów Polak... i zaprowadził na taras. Po uzyskaniu odpowiednich pozwoleń zagarnął naprędce napotkanych Chińczyków i poszliśmy do rozmównicy.

Z "Rycerzem" w ręku tłumaczyłem moim drogim Chińczykom z wizerunku na "Rycerzu", jaki jest cel "Rycerza" i MI.

- U nas cześć ku Niepokalanej szerzy się bardzo. Delegat Apostolski Costantini w Pekinie urządził roku zeszłego poświęcenie całych Chin Niepokalanej i corocznie, w dzień Bożego Narodzenia, to poświęcenie będzie odnowione.

"Rycerz" po włosku, drukarnia MI 3. Rektor też i po Włoszech - kasa (?) MI wspólna. - Wieczór pożegnania. - O. Rev[ereindissi]mo Tavani: II cl[asse] e mangiare [ 30 ] - P. Vi... z brodą [ 31 ], życzenia - dobry duch Kolegium [...] [ 32 ].

Drukarnia della Madre di Dio, (bank Spirito S[an]to) - św. Teresy obraz i obrazy święte (kopie), wiara jednak jest.

O. Mateusz [ 33 ] jakby nie z Ameryki 3 - br. Metody w lipcu [ 34 ] - golenie, strzyżenie.

Po siostrze O. Prokur[atora] umiera zakonnica, którą ona obiecała zabrać i to nagle po 10 dniach. - Pogrzeb z Mszą św. O. Prokuratora (propositio z domu ab Ara Celi) [ 35 ]. Trzy Pater noster [ 36 ].

23 C - Rano Msza św. podczas pacierzy po śniadaniu i "Ave" w intencji Niep[okalanej], która najbardziej się podoba, i br. Metody [ 37 ] odprowadza na stację autobusem.

[O godz.] 7.05 pociąg rusza, przedział ciepły tym razem. Odmawiam modlitwy braci. - Listy w pociągu (koszlaki, zygzaki).

W pociągu posiłki. - Dzień to Zaślubin N[ajświętszej] Maryi Panny; niech będzie Wola Niepokalanej we wszystkim. Jadę, nie wiedząc jaki będzie wynik rozmowy z O. Generałem [ 38 ].

Około szóstej, gdy się już ściemniło - Padwa. Tramwajem do Bazyliki. Tu portinaia [ 39 ] zamiast furtiana, ale dalej drzwi i drzwi, że nie mogę się doszukać. Wreszcie jeden z ojców tutejszych wprowadził mnie do konwentu i zaraz do o. Franciszka [ 40 ] penitencjarza w Padwie. O. rektora [ 41 ] w celi nie zastaję, ale też i N[ajprzewlelebniejszy] O. Generał [ 42 ] właśnie dziś rano pojechał do Rzymu.

24 Pi - [Padwa] - P. Francesco Bonfante Rettore. - Msza św. alla Tomba del Santo [ 43 ].

Camposampiero (8 l[irów] 50) - Alla tomba [ 44 ] - wróci odpowiedź

(Suor Basiana Castelana, Suor Infermiera, Ospedale di Camposampiero) [ 45 ].

– P. Girolamo, preferiva gli uomini, sorridente, cantava le canzoncine della Madonna "Ave Maria"; Andrò a vederla un dì (più comune – sempre parlava della Madonna) i discorsi si finivano colla Madonna; "il S. Luigi", dicevano tutti, pregava sempre. –

Leggeva il libro della Teresina del Bambino Gesù e di Lourdes (il libro veniva da Milano i Lourdes) [ 46 ].

Raccontava. Cosa sarà in paradiso, che festa in paradiso (i fogli al P. Guardiano) [ 47 ].

– Un ubriaco in fosso, salvare l’anima dell’ubriaco: si alzò dal letto ed andò al fosso, dove c,è questa anima da salvare [ 48 ].

– Paura di offendere il Signore. – Ammoniva quando qualcuno diceva qualche cosa n buona. – Sta zitto, perché ci sente il P. Girolamo, faremo un dispiacere al P. Girolamo e ci sente [ 49 ].

– Quando suonava la campana, andava per dir la Messa, tutti composti, perché passa S. Luigi. Andando alla Messa soltanto uno sguardo sorridente, e tornato domandava come a la notte e l’animava alla pazienza [ 50 ].

- Negli ultimi giorni era che non era tanto sorridente quando soffriva [ 51 ].

– Siccome non mi fai, Madonna, la grazia di guarire, dà mi la rassegnazione [ 52 ].

– Sempre scriveva della Madonna, non perdeva 5 minuti, retta intenzione tutto al Signore. – La nostra Mamma, Mamma dolcissima, Mamma mia, aiutimi. – La confidenza a Madonna [ 53 ].

- La carità: Ha tossito questo; la medicina da me, - tante volte si è alzato di notte per guardare gli ammalati [ 54 ].

- A 1920-1921 an 1 anno e 1 1/2 a 1924-5 anni [ 55 ].

- Nella sala, se l’ubbidienza vuole - tanto ringraziava che messo separato [ 56 ].

- Ha bruciato tutti i manoscritti per essere sicuro [ 57 ].

- Per tutto il tempo nessuno difetto e sempre ogni virtù e non nascondeva niente [ 58 ].

- La esattezza nella Messa, tutto pulito e la delicatezza [ 59 ].

Poleciłem siostrze, by spisała i dała o. gwardianowi [ 60 ] - do konwentu - obiad - proszą o. gward[iana], żeby oblał [ 61 ]. O. rektor Biasi Celestino prosi do chłopców. Jest ich 100: klasy I, II, III i IV, uczy sześciu ojców i dwóch świeckich. W sali: o Niepokalanej, by być narzędziem w Jej ręku, świątyni, pełniącym Wolę Bożą jak O. Hieronim Biasi.

Z o. Henrykiem Corrà i z o. Philippo Tamè na stację. - Zabrałem zapiski (spalił inne) do przeglądnięcia.

24 I Pi - Do Padwy wracając, przeglądam dokumenty z prowincjalskiej celi, ale więcej tam listów do O. Hieronima, niż jego pism; jedną tylko notatkę [przechowaną] osobno, piękną, znalazłem, w której skarży się Niepokalanej, że go w Lourdes nie pocieszyła. Cierpienie jego musiało być bardzo dotkliwe, bo przez 10 lat chorował, nie mogąc nic robić.

Wychodząc zwiedzić drukarnię "Messaggero" [ 62 ] , dostaję telegram. "Venga Roma Padre Generale" [ 63 ].

W Padwie z klerykami o posłuszeństwie, na tarasie, rozmowa z o. Morattim - pożegnanie z o. Franciszkiem (cierpienia za mało) - kolacja i na pociąg.

B

25 I S - Po nocnej jeździe z przesiadką do [klasy] II i spanie. W Rzymie o. Stella (do Asyżu), wszystko przejęte Niepokalaną. - U O. Generała [ 64 ]: domu nie kupować, lecz o "in affitto" [ 65 ]. Zobaczymy, co tam zrobić - od tego będzie zależeć.

Naprzód w jednym miejscu - benedictio - dać znać jaki okręt. O [godz.] 5.30 konferencja (N[ajprzewielebniejszy] O. Generał, O. Prok[urator] Misji [ 66 ] i ja): Chiny i Japonię brać - N[ajprzewielebniejszy] O. Tavani [...] [ 67 ] e dire al Provinciale - fare un`ultima analisi [ 68 ] - bilety zniżkowe do Asyżu i do Turynu.

26 I N - Msza św. i na stację z br. Metodym i br. Agnelim. - Kartki od czasu do czasu do N[ajprzewielebniejszego] O. Tavaniego i O. Rektora [ 69 ] i do Chińczyków.

Narni - Amelia (wspomnienia). Polskie chmury, zakopiańskie skały i jary.

Assisi: Sacro Convento: Novitii 40?, Pr[o]f[essi] mniej niż [ 70 ] 90. Collegio degli aspiranti missionari: 30 aspir[anti] [ 71 ]. [Zwiedzam] więzienie, refektarz br. Eliasza (korytarz na wino, adrema 100 000 egz., 30 000 deficyt) - szkoła, gabinet, sypialnia bez przedziałów.

U Sióstr bł. Cottolengo i list od nich do Turynu do Piccola Casa della [Divina] Provvid[enza] [ 72 ]. - Przełożona od stołu do talerzy.

Wieczorem u chłopców (w habitach) ok[oło] 30 o MI. - na kolacji - 1600 młodzieży we Włoszech. - (N[ajprzewielebniejszy] O. Gen[erał]: charakter pism naszych we Włoszech, zwłaszcza nie ogólny) [ 73 ].

(S. Francesco d`Albaro, Genova, P. Mauro Istituto) [ 74 ].

We Florencji też nieco młodzieży, a po drodze opowiada gwardian z Kortony [ 75 ], że w ich prowincji [ 76 ] jest 70 alumnów.

Smutek, że tak późno wracam, i pociecha.

28 I W - Genova: 7 Padri, 2 Laici, 10 probandi - guard[iano] P. Giovanni Trucchi, parroco Francesco Ravaschio - P. Martino Berio inno per MI [ 77 ]. - Rano nie wstają? - Msza św. w kaplicy Niepokalanej i taksówką 9 lir[ów] do stacji głównej i kurierem [klasą] II (nie ma III) do Turynu. - Zbicie palca - omdlenie.

Turyn: tramwajem 16 (czerwony) do Piccola Casa della Divina Provvidenza [ 78 ] z listem z Asyżu - Matka Generalna - zimna woda - oprowadzanie - wielka głowa - "i padroni di Casa" [ 79 ], "i quali matengono la Casa" [ 80 ] - "Vergine Santa Madra di Gesù fateci santi" [ 81 ] (zakonnice) - z krzyżem na procesję [ 82 ] - 100 kg soli dziennie - nie wiedzą ile - około 8 tysięcy [ 83 ]. - Sióstr około 3000 [ 84 ] - miesięcznie umiera około 60. - 100 000 zł miesięcznie mleko. - Od 4 lat - Kom[unia] św. - 8-letnia nogą pisze i bawi się - związane ręce - małe sieroty - [...] [ 85 ] rozkład sal - obiad - kuchnia, piekarnia - ciągle - 2 bułki [dla każdego] - 100.000 rocznie - radio i muzyka inwalidów, pralnia, osobna instytucja [ 86 ] ciągle przed świętem familii głuchoniemych św. Franciszka Salezego [ 87 ] - obrazy Matki Bożej [ 88 ]. Sanktuarium [ 89 ] - klatka z kanarkami - (uwaga: za krótko) owinięcie palca.

Instytut Don Bosco - czekanie - L. [...] [ 90 ] Polak - mieszkanie Błogosławionego - inny charakter - stolik przy kanapie - kanapka Don Rua - O[d] 20 coś lat w Polsce P. Trizone (w hołdzie). Młodzieży ponad 900, wszystkich ponad 1000 osób. - List o. Trizone do Salezjanów w Marsylii (Oratoire St. Leon - 78, Rue Stanislas Tarreut).

Reklamacja, biletem pośpiesznym do Ventimiglia. - Paszportowe formalności - granica przejściowa - [...] [ 91 ] Ventimiglia - list do O. Rektora Kolegium [ 92 ], do O. Prowincjała [ 93 ] i do Niepokalanowa [ 94 ].

29 I S - Marseille - O [godz.] 5 z minutami i taksówką 6,80 [franków?] do OO. Salezjanów. - Msza św., podanie ręki - nabożeństwo z okazji święta św. Franciszka Salezego, ręce [...] [ 95 ] przy Komunii św. - Ładny śpiew. - Ciągle chłopcy podczas Mszy św. zajęci [...] [ 96 ]. - Potem na górę i piszę. - Czy się golić? - O. ? prowadzi do agencji podróży, rue du Paradis - czas jazdy do Lourdes - agencja okrętowa 3 claase; catég[orie] A 4070 fr[anków], catég[orie] B 3640 fr[anków] do Szanghaju - obiad i z chłopcami na pokład statku "Champollion" - lord Markiz [ 97 ] - potem listy do Niepokalanowa i N[ajprzewielebniejszego] O. Gener[ała] i na noc po kolacji taksówką na stację.

W III kl[asie] dobrze spać w Toulouse, przesiadka na ekspres Bayonne, pagórki, góry ośnieżone, śnieży. (Z posłusz[eństwa] nie jechałem na misje i dane misje większe jeszcze właśnie dlatego stąd) [ 99 ]. Jak Niepokalana dobra!

30 I C - Lourdes: tramwajem 13 do Groty - Msza św. w krypcie przed bocznym ołtarzem - wpisanie do księgi - do Groty; tu miło, deszcz pada wciąż. - Kule świadczą o łaskach udzielonych, a świece o prośbach zanoszonych - (ciekło [ 100 ]) - cząstka różańca - smutno potem, jak często - wychodzę, deszcz - nie ma gdzie głowy skłonić - przychodzę do "Bureaux", ale zamiast doktorów zastaję okienka na Mszy św., prenumerata tygodnika - zaprenumerowałem [ 101 ] - pytam o pociąg, o piątej bez III klasy - pytam o zmianę pieniędzy (kaleczę niemożliwie francuszczyznę, a raczej słów brakuje i nie kleją się) - smutno tymczasem, biura zamykają, bo dwunasta, więc znowu głodny pod deszcz. Gdzie wstąpić? Jadę tramwajem na stację dowiedzieć się o pociąg: 14.29 ekspres do Bordeaux i trzecia rano w Paryżu - wracam pożegnać Mamusię jakoś ochoczo i wesoło się robi i zarazem myśl, że i na misjach często przyjdzie przygnębienie, ale i to potrzebne, bo czegóż ja chcę, czy pociech? (o. Hieronim Biasi z jaką oschłością odjechał) [ 102 ] - Wesoło wracam, napiłem się cud[ownej] wody, palec pod strumień podstawiłem, pożegnałem Mamusię, w duchu poleciłem wszystkich i wszystko, pocałowałem świętą skałę i do widzenia, Mamusiu; nieco pocztówek i tramwajem na stację. - Zmiana pieniędzy?! - Coś w restauracji na dworcu 4.50 fr[anka] i na peron. Pociąg rusza - zaczynam pisać, patrzę, aż tu przed samą Grotą z drugiej strony Gawy pociąg mnie niesie; przerywam pisanie i - jak długo jeszcze Grotę i bazylikę widać - rozmawiam z Mamusią, że cały jestem Jej i duszą i ciałem. Tymczasem Gawa, wśród której wód i wody z cud[ownego] źródła płyną, aż dotąd towarzyszyła jak wysłaniec Niepokalanej na pożegnanie, teraz i ona się pożegnała. - Jakaż czułość Niepokalanej! Gdybym nie jechał na Bordeaux, nie miałbym tych pociech. - Gdy to piszę, jeszcze żegnają mnie góry, które w swoich objęciach piastują tę błogosławioną okolicę i pobielonymi od śniegu szczytami ślą ostatnie pożegnanie. Znowu Gawa się ukazuje i przez chwilę do szyn pociągu się zbliżyła, by znów zniknąć gdzieś w oddali, a słonko ciepło przyświeca. - Cześć Niepokalanej. Nie spodziewałem się takiego pożegnania, gdym zmoczony, trapiony zmęczeniem, pod razami kropel deszczu smutnie od Groty odchodził. - Ale tak było lepiej. - Jak Niepokalana sobie życzy. - (Aha, gdym tak smutny na stację jechał, przychodzi mi na myśl: "czego ty właściwie chcesz? Mszę św. odprawiłeś w bazylice, u Groty byłeś, więc możesz wracać, ale to tak zimno w duszy wtedy było). Więc do Bordeaux, a potem do Paryża, na rue du Bac, gdzie Niepokalana objawiła Cudowny Medalik. - Trzeba się uczyć francuszczyzny, bo potrzebna. -

31 I Pi - Paryż: 10 fr[anków] oddanie. Taksiarz upuszcza medalik na ziemię.

Rue du Bac 140 - Msza św. u Lazarystów.

Znowu na rue du Bac - św. Katarzyna - na rue du Chevaleret 119 [Paris] XIIIe - Siostry Polki - kapelan ks. Machay - rozmowa - śniadanie - drzemka - obiad - 100 "Rycerzy" - o placówkę Sióstr MI - podziemnymi kolejami - (Metropolitain). - Do dyrekcji okrętowej (do dyrektora się zwrócić). - Do agencji kolejowej - i na Uniwersytet Katolicki (biedny), sporo Polaków - i w seminariach Polacy - "nie umiemy trafić do ludzi"? - duchowieństwo w kieszeni bankierów - "religia łakoma"? [ 103 ] - wielki popyt masowy na książki katolickie - zawód księży (niech też zarabia[ją]) [ 104 ]. - Nabożeństwo polskie o siódmej wieczorem.

Uniwersytet Katolicki [ 105 ]:

Socjologia

Wykład I - 3 panie, 13 [mężczyzn] i ja. -

Maszyny dla człowieka, a nie człowiek dla pracy (Ameryka) - moralny porządek?, naturalne [prawo] moralne pour vivre, pour d`argent [ 106 ]

Mortification chrétienne [ 107 ] - cel ziemia, poznać ziemię; przejściowo ziemia.

Cel societas humana (personal[is]).

Mortificatio perf[ectionat] hominem. (Exceptio perfecti homines) [ 108 ].

W zakonach osobistość?

[Wykład] II - więcej, 8 pań, 19 mężczyzn i ja.

Zarobek patronatu (kongregacji) biednej niewiasty.

L`immigration étrangère (Juifs et Polonais [ 109 ]). Niskość płacy - immoralitas ubi paupertas [ 110 ]. Znieść pracę domową, nie - ulepszyć, siłę motorową do domu, elektryczność do wsi, domów itd.

Niesprawiedliwość płac w pracach domowych, mała wydajność (bez maszyn).

Środki: biała lista przemysłowców, którzy płacą sprawiedliwie i dać listę innym.

C

[Luty]

1 II S - Wstanie o piątej - spowiedź - Msza św. z wystawieniem (1. sobota?) [ 111 ]. Kolędy polskie - zapominam pamięciowe części - Ks. Machay służy - śniadanie, owinięcie palca, woda utleniona - pożegnanie - taksówka bez dodatków - Gare S. Lazare (1 z 8 min[utami]) duży ruch - w wagonie bernardyn - do Lisieux - ponieważ nie ma [klasy] III, to do II.

Lisieux: od stacji widać, jak budują bazylikę. - Ze mną bernardyn z Ziemi Świętej. Kościół klasztorny - w wielkim ołtarzu oświetlono figurę św. Teresy - z boku grób u stóp Niepokalanej - tak [ 112 ] - modliłem się, w myśli polecając wszystko i wszystkich (gdy to piszę, z wagonu dokładnie widać rusztowania budującej się bazyliki św. Teresy od Dziec. Jezus [...] [ 113 ]). Stąd do Buissonets.

Buissonets: Z ulicy schodzi się na wąską uliczkę, stąd na przejście jeszcze ciaśniejsze i do domku w Buissonets. Przed nim ogródek i za nim też i miejsce, gdzie prosiła ojca o pozwolenie wstąpienia do zakonu w 15 roku życia.

W domu pamiątki. Łóżko jej - zabawki, teczka do szkoły - klęcznik - biurko. - "Épîtres et Evangiles des dimanches" [ 114 ] - piórnik - książka geograficzna - krzyż - kałamarze - suszka na biurku. - Zabawki: taczki, fortepianik - koneweczka do kwiatów, ołtarzyk (monstrancja, lichtarze) - ampułki - Psał[terz?] - klatka z ptakiem - kuchenne przybory - szachy - kuchenka mała, troneczki [ 115 ] na Matkę Bożą [...] [ 116 ] itd., krzesełeczko jej pierwsze małe (chaise).

La chambre [ 117 ]: - 9 lamp i przekształcono na kaplicę. -

O [godz.] 1 do rozmównicy, mówić z jej siostrą, zauważyłem napis z prośbą, by zostawić w pokoju [...] [ 118 ] siostry Karmelitanki, że św. Teresa wynagrodzi i mówiłem, ale nie z jej siostrą. Intencja na piśmie [...] [ 119 ].

Potem jeszcze odwiedziny u grobu Świętej i w drogę. - Deszczyk, a po przyjściu na stację, słońce jak w Lourdes; znać, że trudności będzie dużo, ale koniec szczęśliwy. Stąd [godz.] 2.25 ekspresem do Paryża.

O [godz.] 17.43 w Paryżu - taksówka (7 fr[anków]), medalik wziął - do Gare Est (bez restauracji) - duży ruch. - Kolacja w małej restauracji (kawa i chleb i masło dali; medalik) - do Strasiburga.

2 II N - Strasburg. Msza św. w kościele św. Piotra i zaraz na stacje. - Kawa w III klasie i na peron - wsiadam do pociągu... rusza prędzej: mylny - wysiadam w Grafenstaden i piechotą do tramwaju, by zajechać do Konigshoren do OO. Kapucynów - błądzę do Ostwaldu - cementujący w niedzielę - [...] [ 120 ] psy zaprzężone do "laiterie centrale" [ 121 ] - znowu przez lasek i most na rzece do Grafenstaden - nauczycielka - 3 godz[iny] i religia po niemiecku - dialekt alzacki - arystokr[acja] i dzieci w szkole po francusku (język wykładowy) - nabożeństwa w okolicy po niemiecku, w Strasburgu po francusku i niemiecku - szóstka i siódemka [ 122 ] do Kapucynów. Serdeczne przyjęcie - groby pod oknem - obiad dla mnie; zastawienie nie specjalne - kilku (8) ojców, około 30 kleryków i ponad 100 chłopców (internat); pokorne praktyki przy stole - rekreacja, oglądanie konwentu (drukarnia, samonakładacz, linotyp - 2 czy 3 pisma - maszyny introligatorskie) - młodzież dla misji (potem drzemanie?). Zaraz z klerykiem do Strasburga oglądać pofranciszkańskie budynki (kościół zburzony) - z dominikańskiego protestancki zbór - i katedra (Münster). - Drugiej wieży nie zrobili; olbrzymi nakład pracy. Wewnątrz gotyk przepiękny - witraż i zegar jedyny na świecie z figurami [ 123 ] - Matka Boża Bolesna. - Na stację - zmęczenie - pociąg o 20.10, ale przez granice zaraz, więc z powrotem do Kapucynów przespać się i na rano 8.15 jechać - drzemka na krześle. - Koronka (1/3 różańca) - kolacja (gwardian bardzo grzeczny), po kolacji rekreacja wspólna ojców (karty, herbatka z mięty, nastrój swobodny, serdeczny). Spis Kapucynów. Wstają o 4.30, bo dyscyplina - śpię w [celi] prowincjalskiej - przygnębiający nastrój naszej słabości (niech tylko święci będą).

3 II P - Rano Msza św. o 5.45 przed ołtarzem M[atki] Bożej - św. Błażej - śniadanie z kiełbasami i w drogę (trasa siódemki) - czeski robotnik - wyliczenie 6000 Rm [ 124 ] tytoniu - przestaną palić - opieka. - Ociężałość i zmęczenie.

Posunąć zegar o godzinę powiedział, o piątej wieczorem.

Augsburg: taksówką [za] 2 m[arki] do fabryki MAN. - Wejścia z boku - podarować maszynę - nie - motor jak najtaniej - porozumienie z przedstawicielem z Warszawy?, obliczy?

Zwiedzenie jutro, do OO. Kapucynów - kolacja (ryba, piwo) - spać.

4 II W - Msza św. u OO. Kapucynów [ 125 ], oglądanie fabryki. - Oprowadza z dyrekcji poczciwszy - po włosku - poczciwy Józef Schottl, Maschinenfabrik Augsburg-Nürnberg - (Werk Augsburg) - motory dla Tokio i Jokohamy - nasz typ. - Typy maszyn drukarskich, inżynieria (i odlewy) trudniejsze niż wykonanie [...] [ 126 ] - w milówce cylinder się podnosi i opada. Możemy i my robić.

Tramwaje piątka i jedynka do stacji Hauptbahnhof i o 9.16 pospieszny do Würzburga przez Ansbach. Medyt[acja] o Woli Bożej (czas), dobrze wszystko.

Różne zwyczaje po kościołach: w Augsburgu taśma zamiast paska i łyżeczka u kielicha - w Genui (czy Marsylii) przy pasku taśma do związania i pasek gruby i nie do zawiązania.

Do Würzburga dojeżdża pociąg o 12.50.

W Würzburgu okazuje się, że nie ma lepszego pociągu nad 13.17 - więc za kilkanaście minut; drugi o 0.50 więc jakże ze Mszą świętą? Toteż 2 filiżanki kawy z mlekiem i 4 bułeczki i dalej wio. - W okolicy jak też w okolicach Augsburga małe ale liczne kościoły. - Domy wysokie w mieście, ale otoczone ogródkami - tak w nowszych dzielnicach; podobnie w Bawarii, gdzie indziej przy drogach krzyże jak u nas, tylko więcej żelaznych. - Wielka grzeczność u Szwabów i Bawarczyków (gute Schwaben, milde Sachsen) [ 127 ] - Czy Polacy nienawidzą? - Rozmowa z protestantem i człowiekiem nieszczęśliwym, medaliki rozdane. -

W Berlinie liche połączenia, wobec czego inną linią na Toruń o [godz.] 11, by dojechać na 7.50 - grzeczny urząd informowania podróżnych - sygnały głosowe - granica - o 7 w Mościskach [ 128 ] - Bydgoszcz - Toruń (grzecznie, [...] [ 129 ]).

5 II - W Toruniu taksówką do kościoła na Podgórze, by zdążyć na pociąg na 8.10, ale przygotowania w kościele opóźniły się i pociąg poszedł. Tempus territum, non est praeparatio, nec bona exsecutio nec finitio [ 130 ]. MI - telegram, śniadanie i do Aleksandrowa o [godz.] 11, zwiedzić.

Aleksandrów [Kujawski]: w pociągu żołnierz z ogniska i przedstawiciel antyżydowskiego pisma "Szabesgoj"; w Aleksandrowie do OO. Salezjanów zbadać system organizacyjny i sposób prowadzenia gimnazjum. - Dyrektorem kolega z "Gregorianum" ks. Ignacy Antoniewicz. - Drugie śniadanie - oglądanie zakładu - gabinet dentystyczny (lampę kwarcową) i gabinet dla lekarza - lampa oszczędnościowa Philipsa. - Sypialnie duże, wiele światła i powietrza - dzwonek elektryczny - wspólna umywalnia (woda bieżąca?) i do nóg. Osobno prysznice [...] [ 131 ]. - Kaplica, klęcznik [...] [ 132 ] - sala teatru - centralna ogrzewalnia.

W ogrodzie (parku) ładna figura Niepokalanej, przed którą chłopcy się bawią - gimnastyka dzienna - potem obiad (ks. Szczodrowski, ks. Matlak, ks. dr Ciechorski).

Jeszcze nikt nie wstąpił do nich. Aspirantów trzech i dwóch poszło.

[O. Maksymilian M-a Kolbe]

[ 1 ] Pamiętniki z podróży do Rzymu itd. w sprawie założenia misji na Dalekim Wschodzie.

[ 2 ] Notatki z początkowej części podróży 14-17 (oraz 23) I 1930 - zob. Pisma, 868, A.

[ 3 ] "Jest prawdą" kaznodzieja i wszyscy do Sakramentów.

[ 4 ] Zapewne jest to krótka modlitwa do Matki Bożej.

[ 5 ] Nie widzę. Obok tekstu szkic rysunkowy górskiego jeziora.

[ 6 ] Kolejka linowa - proboszcz - katedra (bazylika) - Mercedariusze. - Siostry franciszkanki (klaryski). Mercedariusze - Zakon NMP od Wykupu Niewolników (Ordo BMV de Mercede...), założony w XIII w.

[ 7 ] Rektorem Międzynarodowego Kolegium Serafickiego w Rzymie w latach 1928-1930 był o. Francesco Bonfante.

[ 8 ] Asystentem generalnym i prokuratorem misji był o. Antonio Rocchetti.

[ 9 ] (Rachunki moralne) chrzty.

[ 10 ] Jutro pojedziemy.

[ 11 ] O. Timotheus Brauchle.

[ 12 ] O. Francesco D`Ambrosio.

[ 13 ] "Lateranum" - papieski uniwersytet w Rzymie [...].

[ 14 ] Wydział prawa Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego, dziś znany jako "Apollinaris" - zob. poprzedni przyp.

[ 15 ] Zgoda biskupa?

[ 16 ] "Ecclesiae magis quam Ordini suo - Sixtus V - Pontificium Principium Sapientium - summus optimus maximus - hocce S. Bonaventurae Collegium - erexit dotavit statutisque munivit" - zob. Seraphicum. La nuova sede del Collegio Internazionale e della Pontificia Facoltà di S. Bonaventura dei Frati Minori Conventuali in Roma, Roma 1964, 47.

Bazylika Dwunastu Apostołów (właściwie: Świętych Apostołów), której początki sięgają 555 r. [...].

[ 17 ] Ks. Edward Goulet TJ.

[ 18 ] Wyraz mało czytelny, dopisany powyżej w nawiasie, jako próba poszukiwania odpowiedniego terminu.

[ 19 ] W banku tym św. Maksymilian zapewne wymienił polkie pieniądze.

[ 20 ] W Kongregacji Rozkrzewiania (Propagandy) Wiary radzą podjąć misje w Afryce.

[ 21 ] O. Antonio Rocchetti.

[ 22 ] Św. Maksymilian kupił Nowy Testament prawdopodobnie w którymś z języków Indii.

[ 23 ] O. Serafina Majchra [...].

[ 24 ] O. Stefano Ignudi był rektorem Międzynarodowego Kolegium Serafickiego (1916-1924), gdy studiował tam św. Maksymilian [...].

[ 25 ] Nie ma błogosławieństwa, [gdy jest] własność.

[ 26 ] Opinie o. Ignudiego dotycząca nowych Konstytucji zakonu, które przygotowywano.

[ 27 ] Jest to prawdopodobnie postanowienie wyjazdu na misje, co - zdaje się - poświadcza cena biletu, o której poinformował św. Maksymiliana Prokurator Misji.

[ 28 ] Zob. przyp. 21.

[ 29 ] Opis wizyty w Kongregacji Rozkrzewiania (Propagandy) Wiary św. Maksymilian zredagował później.

[ 30 ] II klasa i jeść [...].

[ 31 ] Św. Maksymilian nie dokończył napisać nazwiska; zapewne miało być: o. Vivoda.

[ 32 ] W tym miejscu dwie gwiazdki, odnośnika tych gwiazdek jednak nie ma.

[ 33 ] O. Mateusz Baran.

[ 34 ] Br. Metody Rejentowicz otrzyma w lipcu 1930 święcenia kapłańskie.

[ 35 ] O. Prokurator zaproponował mu - być może - udział w pogrzebie, ale on poprzestał na odmówieniu trzech "Ojcze nasz".

[ 36 ] Lekcja niepewna.

[ 37 ] Br. Metody Rejentowicz.

[ 38 ] Św. Maksymilian nie spotkał się jeszcze z generałem zakonu o. Alfonsem Orlichem (Orlinim); miał nadzieję, że spotka go w Padwie.

[ 39 ] Odźwierna.

[ 40 ] O. Franciszka Pyznara.

[ 41 ] Rektorem [...] był o. Benedetto Peroni.

[ 42 ] O. Alfons Orlich (Orlini).

[ 43 ] Przy grobie Świętego [Antoniego].

[ 44 ] Przy grobie [o. Girolamo Biasiego]. O. Girolamo, współzałożyciel MI, zmarł w opinii świętości 20 VI 1920. Św. Maksymilian nie tylko nawiedził grób przyjaciela, ale zaczął zbierać świadectwa o jego życiu i śmierci.

[ 45 ] Prawdopodobnie rozmawiał ze świadkami choroby i śmierci, m.in. z siostrą Basianą Castelana, pielęgniarką w szpitalu w Camposampiero.

[ 46 ] O. Giorlamo, wolał mężczyzn, uśmiechnięty, śpiewał piosenki o Matce Bożej "Ave Maria"; ujrzę Ją pewnego dnia (powszechniejsze [zdanie] - zawsze mówił o Matce Bożej) - rozmowy kończyły się tematem o Matce Bożej; "św. Alojzy", mówili wszyscy, zawsze się modlił. Czytał książkę o Tereni od Dzieciątka Jezus i o Lourdes (książka o Lourdes pochodziła z Mediolanu).

[ 47 ] Opowiadał. Co to będzie w niebie, co za święto w raju (kartki u O. Gwardiana). [...]

[ 48 ] Pijak w rowie; [trzeba] ratować duszę pijaka: [o. Girolamo] wstał z łóżka i poszedł do rowu, gdzie była ta dusza do uratowania

[ 49 ] Bojaźń, by nie obrazić Pana Boga. - Upominał, kiedy ktoś mówił coś niedobrego. "Cicho, bo słucha nas o. Girolamo; zrobimy przykrość o. Girolamo, jeśli nas usłyszy".

[ 50 ] Kiedy dzwonił dzwon, [o. Girolamo] szedł odprawiać Mszę, wszyscy byli ułożeni [to znaczy: zachowywali się pożądnie], gdyż [jak mówili] "św. Alojzy przechodzi". Idąc na Mszę jedynie spoglądał z uśmiechem, a gdy wracał, pytał, jak upłynęła noc i zachęcał do cierpliwości.

[ 51 ] W ostatnich dniach bywało, że nie był tak uśmiechnięty, kiedy cierpiał.

[ 52 ] Skoro nie dajesz mi, Matko Boża, łaski uzdrowienia, daj mi [łaskę] pogodzenia się [z chorobą].

[ 53 ] Zawsze pisał o Matce Bożej, nie tracił 5 minut, dobra intencja: wszystko dla Pana. - Matko nasza, Mamo najsłodsza, Mamusiu moja, pomóż mi. Ufność w Matce Bożej.

[ 54 ] Miłość: ten [chory] kasłał; [o. Girolamo] lekarstwo ode mnie dla niego; wiele razy wstawał w nocy, aby doglądać chorych.

[ 55 ] Niezrozumiałe notatki św. Maksymiliana.

[ 56 ] [Godził się leżeć] na [wspólnej] sali, jeśli posłuszeństwo [tego] chce - jednak dziękował, gdy go umieszczono oddzielnie.

[ 57 ] Dla pewności spalił wszystkie rękopisy.

[ 58 ] Przez cały czas żadnego uchybienia, a zawsze tylko cnota i nie ukrywał niczego.

[ 59 ] Dokładność w odprawianiu Mszy, wszystko czyste i delikatność.

[ 60 ] O. Ferdinando Basso.

[ 61 ] Wyraz mało czytelny.

[ 62 ] Miesięcznik "Messaggero. di S. Antonio" wydają OO. Franciszkanie (OFMConv) w Padwie od 1897 r. w ponad milionowym nakładzie. Pismo ukazuje się także po niemiecku, angielsku, francusku, hiszpańsku, portugalsku oraz od 1995 r. po polsku. Drukarnia posiada wspaniałą maszynę rotacyjną itp. Wydawnictwo zatrudnia kilkaset osób.

[ 63 ] Proszę przyjechać do Rzymu - Ojciec Generał.

[ 64 ] O. Alfonsa Orlicha (Orliniego).

[ 65 ] "Wynająć".

[ 66 ] O. Antonio Rocchetti.

[ 67 ] Trzy wyrazy trudne do odczytania.

[ 68 ] "Analisi" - lekcja niepewna. Tekst włoski: powiedzieć Prowincjałowi - rozważyć ostatecznie.

[ 69 ] O. Francesco Bonfantego, który jako rektor Międzynarodowego Kolegium Serafickiego w Rzymie był jednocześnie dyrektorem prymarii MI.

[ 70 ] Znak "<" odczytano jako: mniej niż.

[ 71 ] Collegio Missionario Primario, odpowiada nazwie: Niższe Seminarium Misyjne. 30 seminarzystów.

[ 72 ] Mały Dom Opatrzności Bożej.

[ 73 ] Uwagi o. generała Orlicha (Orliniego) z wcześniejszej rozmowy, a tylko tutaj wydobyte z pamięci i zapisane.

[ 74 ] Jest to adres klasztoru franciszkańskiego w Genui. Wyraz "Istituto" może być inaczej odczytany.

[ 75 ] O. Egidio Lerenzini.

[ 76 ] W prowincji zakonnej toskańskiej.

[ 77 ] 7 ojców, 2 braci, 10 kandydatów, gwardian o. Giovanni Trucchi, proboszcz [o.] Francesco Ravaschio - o. Martino Berio [pyta] o hymn dla MI.

[ 78 ] Mały Dom Opatrzności Bożej, założony w 1828 r. przez św. Józefa Cottolengo - zob. Pisma, 195, przyp. 3.

[ 79 ] Gospodarze Domu.

[ 80 ] Którzy utrzymują Dom.

[ 81 ] Najświętsza Panno, Matko Jezusa, uświęć nas.

[ 82 ] Na głos dzwonu kościelnego mieszkańcy Małego Domu udają się do kościoła w procesji, z krzyżem na czele.

[ 83 ] Zapewne liczba mieszkańców w 1930 r. Małego Domu Opatrzności Bożej.

[ 84 ] Liczba sióstr zakonnych różnych zgromadzeń, pracujących w Małym Domu.

[ 85 ] Szkic planu poziomego domu, zbudowanego w formie równoramiennego krzyża. - Schronienie w Małym Domu otrzymują nawet dzieci od 4 lat wzwyż, sieroty itp.

[ 86 ] Pralnię w Małym Domu obsługują Siostry od św. Eliany męczennicy, której relikwie w kaplicy Domu z wielką czcią się przechowuje. Kuchnię mają w swej pieczy Siostry św. Marty.

[ 87 ] Mały Dom jest podzielony na wiele tzw. rodzin, m. in. głuchoniemych. Jest też rodzina Sióstr głuchoniemych - są to Siostry od Najsłodszego Serca Maryi.

[ 88 ] U wejścia do Małego Domu znajduje się krucyfiks i obraz Matki Bożej, przed którym każdy wchodzący klęka, by odmówić "Zdrowaś Maryjo"; ponadto na podwórzach i wzdłuż ulic znajdują się kapliczki, ołtarzyki i święte obrazy - zob. H. Demrych, Szafarz Opatrzności Bożej św. Józef Cottolengo, Włocławek 1934, 21-22.

[ 89 ] W wielkim kościele gromadzą się wszystkie rodziny Małego Domu; oprócz tego są kaplice dla poszczególnych rodzin.

[ 90 ] Nazwisko nieczytelne.

[ 91 ] Szkic rysunku, przedstawiający granicę Włoch i Francji, na odcinku wybrzeża Morza Śródziemnego.

[ 92 ] O. Francesco Bonfantego.

[ 93 ] O. Kornela Czupryka.

[ 94 ] Z tych listów zachował się tylko ostatni - zob. Pisma, 195.

[ 95 ] Szkic rysunku przedstawiający układ rąk złożonych na krzyż.

[ 96 ] Dwa wyrazy nieczytelne.

[ 97 ] Lekcja niepewna.

[ 98 ] Zachował się tylko pierwszy z nich - zob. Pisma, 196.

[ 99 ] Zdanie niejasne. Może oznaczać, że dotąd św. Maksymilian nie mógł jechać na misje, gdyż zatrzymały go obowiązki w kraju, powierzone przez przełożonych, a gdy obecnie przełożeni udzielili pozwolenia na prace misyjne, otwarły się duże możliwości pracy na Dalekim Wschodzie.

[ 100 ] Lekcja niepewna.

[ 101 ] "Le Journal de la Grotte de Lourdes" - zob. Pisma, 94a, przyp. 1.

[ 102 ] Zob. Pisma, 867, A, notatka pod dniem 24 I 1930.

[ 103 ] Wyraz trudno czytelny.

[ 104 ] Zapowiedź sprawy księży-robotników we Francji.

[ 105 ] Uniwersytet Katolicki w Paryżu, założony w 1875 r. [...].

[ 106 ] Aby żyć, dla pieniędzy.

[ 107 ] Umartwienie chrześcijańskie.

[ 108 ] Cel - społeczność ludzka - osobowa. Umartwienie udoskonala człowieka (wyjątek: doskonali ludzie).

[ 109 ] Imigracja z zagranicy (Żydzi i Polacy).

[ 110 ] Gdzie ubóstwo, tam niemoralność.

[ 111 ] Św. Maksymilian odprawił 1 II 1930 Mszę św. w kaplicy św. Kazimierza - zob. Dzienniczek mszalny, 144. W Zakładzie św. Kazimierza, założonym w 1864 r., przy ul. du Chevaleret 119, pracowały Siostry Szarytki, Polki - zob. M. Czapska, Miłosierdzie na miarę klęsk, Londyn 1954.

[ 112 ] W oryginale Wyraz podkreślony dwukrotnie.

[ 113 ] Szkic rusztowań.

[ 114 ] Listy i Ewangelie niedzielne.

[ 115 ] Lekcja niepewna.

[ 116 ] Szkic rysunkowy ołtarzyka.

[ 117 ] Pokój.

[ 118 ] Wyraz nieczytelny; może: biedne?

[ 119 ] Wyraz nieczytelny.

[ 120 ] Wyraz nieczytelny.

[ 121 ] Głównej mleczarni, gospodarstwa mlecznego.

[ 122 ] Numery linii tramwajowych.

[ 123 ] Bliższe wiadomości o słynnym astronomiczno-planetarno-figuralnym zegarze strasburskim - zob. W. Podwapiński, Zegarmistrzostwo, cz. 4, Niepokalanów 1950, 387-400.

[ 124 ] Prawdopodobnie: Reichmark, tj. marek niemieckich.

[ 125 ] W Augsburgu.

[ 126 ] Szkic rysunkowy koła.

[ 127 ] Dobrzy Szwabi, łagodni Saksończycy.

[ 128 ] Św. Maksymilian napisał być może mylnie "Mościska" zamiast "Miasteczko Krajeńskie".

[ 129 ] Wyraz nieczytelny.

[ 130 ] Czas napięty, nie ma [więc] przygotowania ani dobrego wykonania, ani zakończenia.

[ 131 ] Szkic rysunkowy z objaśnieniami: wieszaki na bieliznę, krzesła na ubranie, 2 wanny na 200 osób (wyjątkowo).

[ 132 ] Szkic rysunkowy, bardzo mały, dotyczący przypuszczalnie ustawienia lub kształtu klęcznika.