980

Czyż na serio?

Oryg.: brak. - Druk.: RN 3 (1924) 157.
[Grodno, przed sierpniem 1924] [ 1 ]

Jeden z Prenumeratorów "Rycerza Niepokalanej" donosi, że do Zgierza przyszli też tzw. "badacze Pisma świętego" i podaje z ich twierdzeń następujące "ciekawości":

1) "W Bożych 10 przykazaniach mówimy na początku: Jam jest Pan Bóg twój itd.; Kościół wbija w głowy katolików, że przecież my nie jesteśmy Bogiem, a jednak tak mówimy". - Zarzut niegodny odpowiedzi, bo doprawdy, darujcie, panowie, ale - za głupi. Chyba tylko wam przy wymawianiu słów: "Jam jest Pan Bóg" wydaje się zaraz, że stajecie się Bogiem, inni bowiem dobrze rozumieją, że powtarzają tylko to, co mówił Bóg.

2) "Jak to może być, by Dom Złoty, albo Arka Przymierza mogła się za nami modlić?" - Chyba trzeba być bardzo ograniczonym na umyśle, by nie dostrzec, że te słowa w litanii do Matki Najświętszej oznaczają porównanie Niepokalanej Dziewicy do tych rzeczy.

Jedno przecież tu zastanawia: Niepokalana Ucieczka grzeszników, Maryja, zawadza sekciarzom, a raczej "temu", komu te sekty idą na rękę, bo nie mogą się obejść bez obrazy wspólnej naszej najlepszej Matki. Kto ich od Tej grzeszników Ucieczki oddala??... Czyjaż w tym ręka... czy łapa??... Rogi, ogon itd. mimo woli stają przed oczy...

M[aksymilian] K[olbe]

[ 1 ] Zamieszczone w numerze sierpniowym z 1924 r.