99a

Do o. Kornela Czupryka

Oryg.: rkps Muzeum św. Maksymiliana w Nagasaki. Dwie karty dwustr. zapis. - Fotokop.: AN.

[Grodno, przed 17 II 1926] [ 1 ]

P[ochwalony] J[ezus] Ch[rystus]

Przewielebny Ojcze Magistrze!

Czym ja już odpisał, czy jeszcze nie na list w sprawie habitu? Między listami dla odpowiedzi go nie ma, a nie przypominam, czym odpisywał. Taki nawał roboty przy tym kalendarzu, że cały stos listów się uzbierał do odpowiedzi. Inne zostały załatwione w administracji. Jeżelim nie pisał to:

Nie bardzo mi się uśmiecha habit popielaty [ 2 ] i to dlatego, że: 1) u nas ludzie przyzwyczaili się do franciszkanów w czarnym habicie; 2) jest on mniej odróżniający, dlatego bardziej umożliwia zbliżenie się do ludzi; 3) św. O. Franciszek właściwie nie bardzo kładł nacisk na kolor habitu, ale używał odzienia, które nosili ówcześni biedni pasterze we Włoszech; chodziło więc raczej o to, by odzież była uboga, a nie tyle o taki lub inny kolor. 4) Wreszcie u nas jest jeszcze racja szczególna, bo u nas rozsiedli się księża kozłowici [ 3 ], którzy właśnie w popielatym paradują stroju. Ile by więc mogło się zdarzyć nieporozumień, przykrości i może przeszkody w sprawności apostolskiej pracy.

Nie chciałbym przez to coś decydować, ale i tutejsi ojcowie i o. Florian [ 4 ] podobnie myślą.

Za rękopisy śp. O. Wenantego [ 5 ] niech Niepokalana nagrodzi.

Zapewne Ojciec otoczył troskliwą opieką pozostałości po o. Wenantym. Bardzo bym prosił, by ten brat [ 6 ], o którym mówił o. Kazimierz [ 7 ], że doznał cudownego wyleczenia za przyczyną O. Wenantego, opisał całą sprawę i mnie przesłał rękopis. - Może by i Ojciec zebrał co się da z ust tych, którzy na O. Wenantego na Kalwarii patrzyli, bo to się przyda do życiorysu.

Za bazgraninę przepraszam, ale tu jeszcze stos listów czeka.

O. Generał [ 8 ] pisał mi, bym mu napisał, co jeszcze ma być udzielone Milicji: niechaj czyste dusze braci nowicjuszów modlą się bardzo [ 9 ] do Niepokalanej a i za przyczyną O. Wenantego, bym tak napisał (pójdzie przez N[ajprzewielebniejszego] O. Prowincjała [ 10 ]), jak Ona sobie tego tyczy, a nie inaczej. Bardzo a bardzo o modlitwę proszę. Niechaj też w modlitwach pamiętają o "Rycerzu" i o Milicji.

Z prośbą o memento, bym Niepokalanej dobrze służył

br. Maksymilian

[Dopisek] Posyłam i (jedną) intencję Dantis (na rzecz "Rycerza"). Przy sposobności poproszę o zawiadomienie, czy odprawiona, czy przyjęta [ 11 ].

[ 1 ] List pochodzi z okresu przed wyjazdem do Zakopanego, czyli sprzed 17 IX 1926; w tym dniu św. Maksymilian był już w Warszawie w drodze do Zakopanego.

[ 2 ] W związku z przygotowywaniem nowych Konstytucji Zakonu OO. Franciszkanów, ogłoszonych w 1932 r., przeprowadzano pewien rodzaj ankiety, pytając zakonników, czy pozostać przy habicie czarnym, czy powrócić do szarego, jaki franciszkanie nosili przed Rewolucją Francuską - por. Pisma, 75.

[ 3 ] Wspólnotę wyznaniową mariawitów zwano też kozłowitami od nazwiska jej założycielki Feliksy Magdaleny Kozłowskiej (1862-1921).

[ 4 ] O. Florian Koziura.

[ 5 ] O. Wenantego Katarzyńca.

[ 6 ] Nie wiadomo, o kogo chodzi.

[ 7 ] O. Kazimierz Siemaszkiewicz.

[ 8 ] O. Alfonso Orlich (Orlini).

[ 9 ] W oryginale wyraz podkreślony czterokrotnie.

[ 10 ] O. Peregryna Haczelę.

[ 11 ] Obok dopisku przekreślona intencja mszalna i nota odręczna o. Kornela Czupryka: "Absol[uta]" (to znaczy: Odprawiona).