145
Do kandydata na brata zakonnego o nieustalonym nazwisku
Drogi Chłopcze!
Do Grodna możesz przyjechać zaraz [ 1 ]. Weź z sobą nieco bielizny i ubrania, oczywiście o ile to Ci jest możliwe, byś w zimie nie zamarzł.
Polecam Niepokalanej
O. Maksymilian M-a Kolbe
[ 1 ] Św. Maksymilian - wbrew obowiązującym ówczesnym Konstytucjom, które ograniczały liczbę zakonników w danym klasztorze do określonej stałej wielkości - wierzył, że do zakonu powinni być przyjmowani wszyscy mający powołanie. Otrzymawszy od prowincjała o. Kornela Czupryka pozwolenie dyspensę od tego ograniczenia, przyjmował do wydawnictwa wszystkich, którzy chcieli stać się kandydatami na braci zakonnych. Później, już w Niepokalanowie, po przeniesieniu tam ze Lwowa nowicjatu, Święty zapisał w swoim pamiętniku pod datą 22 VIII 1929, że o. prowincjał pozwolił na przyjmowanie kandydatów "bez ograniczenia liczby, wedle roztropności i o ile miejsca starczy" (zob. Pisma, 866, K; a także: 170).